To było morderstwo? Rodzinny dramat trwa…
Ciało Sławomira Redlickiego leżało przed sklepem ogólnospożywczym w Krzepocinku. Jego najbliżsi twierdzą, że śmierć nie była przypadkowa. W tej sprawie pojechali nawet do znanego w całym kraju jasnowidza, który orzekł, że doszło do morderstwa. Kilka dni temu senator Przemysław Błaszczyk przyjął matkę i brata denata. O niejasnościach dotyczących tej tragedii ma zamiar powiadomić prokuratora generalnego.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.