Sprawa interwencyjnego odebrania psa z jednego z gospodarstw w gminie Grabów budzi coraz więcej emocji. Zwierzę, które zostało zabrane przez inspektora organizacji „Azyl Cztery Łapy” z Żychlina, zmarło po kilkunastu dniach pobytu w schronisku. Tymczasem dotychczasowym właścicielom grozi odpowiedzialność karna, sprawa trafiła na wokandę sądową. Do
Bari został znaleziony w styczniu na łęczyckim cmentarzu. Smutny, głodny, wychudzony, zmarznięty i niewidomy. Jak tam dotarł? Nie wiemy, ale jest już bezpieczny, aczkolwiek schronisko nie powinno być dla niego domem do końca jego życia. To staruszek, oceniany przez weterynarza na ok. 15 lat. Mnóstwo
Strażnicy miejscy ze Zduńskiej Woli upublicznili na swoim facebooku film z akcji ratowania psa pod którym załamał się lód. Apelują o ostrożność. We wpisie czytamy: „Dzieci próbowały wchodzić na lód na Kępinie, ale szybko zmoczyły buty. Dziś nieświadome zagrożenia psy próbowały po nim chodzić i tak się
Zgierscy strażacy wraz ze Specjalistyczną Grupą Ratownictwa Wysokościowego z Łodzi ratowali psa, który wpadł do studni o głębokości 15 metrów. Pies przeżył
W sieci szeroko komentowane jest nagranie posła Nowej Lewicy Łukasza Litewki na którym widać księdza mocno zdenerwowanego na psa. Duchowny po kolędzie najpierw kopie w psa przez siatkę, próbuje go też uderzyć torbą, a następnie rzuca w kierunku psa kamieniem. Ksiądz dostał już upomnienie od metropolity
Historia opisana na facebookowym profilu „Zwierzoluby Łęczyca” wzruszyła wielu mieszkańców. Jedna z samotnych lokatorek budynku zasłabła na chodniku przed klatką schodową, a jej przerażony pies trząsł się ze strachu. Zaczął wyć i szczekać, powiadamiając innych ludzi. Na miejscu rozpoczęła się walka o życie kobiety. Wezwana
Niektórzy właściciele mogą otrzymać specjalny dodatek emerytalny na psa. Świadczenie przysługuje na zwierzęta, które pełniły służbę i osiągnęły konkretny wiek. Jego wysokość zależy nie tylko od wielkości czworonoga, lecz także od pory roku. Pierwszy właściciel otrzymał dodatek emerytalny na zwierzę w 2022 r. Wsparcie przysługuje na te
„Pracownicy Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi zauważyli porzuconego w lesie rannego psa. Zatrzymali się, wezwali pomoc, a piesek trafił do schroniska. Każdy z nas może być bohaterem – wystarczy się zatrzymać i rozejrzeć” - informuje na profilu FB „Łódzkie dla Ciebie”. Przedstawiciele schroniska dla zwierząt przekazali, że
Już od kilku tygodni w centrum Parzęczewa czekają na swojego właściciela dwa kundelki. Opiekun psów – jak usłyszeliśmy – wyprowadził się do Ozorkowa. O swoich pupilach zapomniał, a zwierzakami opiekują się teraz mieszkańcy i sprzedawcy ze sklepów na placu Tadeusza Kościuszki. Nasi rozmówcy powiedzieli nam, że
Mieszkanka Ozorkowa skontaktowała się z redakcją, informując o wyjącym przez kilka dni psie na terenie ogródków działkowych. - Co przechodzę obok tych działek, to słyszę tego biednego psiaka. Niedawno pisaliście o psach trzymanych na działkach. Proszę o interwencję – usłyszeliśmy. Rzeczywiście, wycie psa słychać już z daleka. Mieliśmy
