Święta bez pojednania
Alina Zajączkowska z Borszyna sądzi się z rodzeństwem o majątek. Negatywnie ocenia siostrę i brata, którzy też chcą mieć swój udział w podziale majątku po zmarłych rodzicach. Zdaniem pani Aliny rodzeństwo nie zasłużyło na żadne pieniądze. Jak łatwo się domyślić, druga strona sporu ma zupełnie inne zdanie. To kolejne święta, które rodzina spędzi osobno.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.