Straż miejska w Łęczycy. Jaka przyszłość formacji?
Opinie o jednostce straży miejskiej są skrajne. Jedni chcą, aby nadal wypełniała swoje obowiązki, inni wręcz przeciwnie – żądają jej natychmiastowego rozwiązania. Strażników nie jest dużo. Czy są skuteczni i jakie problemy rozwiązują? Niedawno o strażnikach rozmawialiśmy z burmistrzem Pawłem Kuleszą.
Na tę chwilę w straży miejskiej pracuje czterech strażników, w tym jedna strażniczka oraz jedna osoba do pracy administracyjnej.
– Straż miejska wykonuje dużo pracy, często z pozoru niezauważalnej, ponieważ strażnicy bardzo często zajmują się ustalaniem sprawców, pomocą przy bezdomnych zwierzętach, asystą przy interwencjach policji lub pomocy ludziom. Nie raz zdarzają się sytuacje, że ktoś zasłabł na ulicy i pierwszą służbą wzywaną na miejsce jest właśnie straż miejska, dlatego nie uważam pomysłu jej likwidacji za dobry – mówi burmistrz P. Kulesza. – Wręcz przeciwnie, nie można wykluczyć, że w przyszłości być może ilość etatów zostanie zwiększona, choćby ze względu na powstające kolejne miejsca użyteczności publicznej, co może determinować większą ilość patroli.
Łęczycanie bardzo często widzą strażników na terenie Strefy Płatnego Parkowania. Być może dlatego jest tyle negatywnych opinii o ich pracy „nadzorującej” parkomaty. Oczywiście strażników spotkać można też na miejskim targowisku, czy też osiedlach. Niedawno nasz reporter rozmawiał ze strażnikami w związku z interwencją przy Biedronce, gdzie na jednej z ławek spał pijany bezdomny (pisaliśmy o sprawie).
Wówczas usłyszeliśmy, że jednostce przydatny byłby samochód typu van. Co na to włodarz Łęczycy?
– Samochód marki citroen został przekazany Jednostce Budżetowej „Zieleń Miejska” kilka lat temu, a wynikało to z faktu, że straż miejska, w formie darowizny, pozyskała inny samochód osobowy. Niestety, jego stan techniczny nie pozwalał na długofalową eksploatację. W 2022 roku Miasto Łęczyca zakupiło samochód marki opel. Skodę przekazano do użytkowania straży miejskiej. Na tę chwilę jednostka wykorzystuje samochód do celów służbowych. Jeżeli strażnicy miejscy uważają, że są niedoposażeni i potrzebny jest im samochód typu van, mogą z tym problemem zgłosić się do mnie osobiście – usłyszeliśmy od burmistrza.
Warto dodać, że strażnicy mają też do dyspozycji rowery.
Czy strażnicy miejscy są skuteczni w mieście? Powinno być ich więcej, a może straż miejska powinna zostać rozwiązana? Jaka jest wasza opinia? Piszcie w komentarzach…
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.