Społeczna akcja. Chcą pomóc pogorzelcom
– To jest ogromny dramat i dlatego chcemy pomóc naszym sąsiadom, którzy ucierpieli w wyniku wybuchu gazu – usłyszeliśmy od lokatorów bloku, przy ul. Sikorskiego. W akcję zaangażował się też ozorkowski magistrat oraz Oddział Łódzki Polskiego Stowarzyszenia Ludzi Cierpiących na Padaczkę w Ozorkowie.
Lokatorzy wciąż przeżywają dramat z niedzieli 12 czerwca. Solidaryzują się z tragedią pogorzelców.
– Ich mieszkanie zostało całkowicie zniszczone. Nie było ubezpieczone. Postanowiliśmy zebrać pieniądze na remont – mówi Danuta Adamska, sąsiadka poszkodowanych. – W tej sprawie byliśmy w urzędzie miasta. Rozmawialiśmy z Dominikiem Gabrysiakiem, który również obiecał pomoc w sprawach formalnych związanych ze zbiórką pieniędzy.
– W sprawie konta porozumiałem się z panią prezes miejscowego Stowarzyszenia Ludzi Cierpiących na Padaczkę – słyszymy od D. Gabrysiaka. – Pieniądze można przelewać na nr konta 47 8786 0001 0014 9376 2000 0001 z dopiskiem „wpłata na rzecz osób poszkodowanych w wyniku wybuchu gazu w Ozorkowie”.
Organizatorzy akcji mają nadzieję, że uda się zebrać jak największą sumę.
– Nie jestem fachowcem, ale na pewno potrzeba dużo pieniędzy na remont tego mieszkania – dodaje D. Adamska. – Ogłoszenia z apelem o pomoc rozwiesiłam już w wielu miejscach w Ozorkowie.
Elżbieta Kowalczyk również pomaga.
– Mieszkam w tym bloku. Znam dobrze tych ludzi, którzy stracili mieszkanie. Należy im pomóc. Podobnie, jak moja sąsiadka, ja także rozwieszam w mieście plakaty z informacją o zbiórce pieniędzy.
Przypomnijmy, że w wyniku wybuchu gazu dwa mieszkania na parterze nie nadają się do użytku. Trzy osoby zostały poszkodowane. Dwie osoby z mieszkania, w którym doszło do wybuchu – w wieku 61 i 62 lat, ucierpiały najbardziej. Mężczyzna, który z rozległymi poparzeniami trafił do szpitala w Siemianowicach Śląskich, jest już po przeszczepie skóry. Dowiedzieliśmy się, że pomału dochodzi do zdrowia.
tekst i fot. (stop)
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.