Skażone szczepionki. Podali je ludziom!

Czy szczepionki na COVID-19 są bezpieczne? Japońska firma farmaceutyczna Takeda Pharmaceutical poinformowała, że dawki preparatu od koncernu moderna zostały zanieczyszczone cząstkami metalu. Natychmiast wycofano je ze sprzedaży.

Bezpieczeństwo szczepionek znów budzi kontrowersje. Japońska firma farmaceutyczna Takeda Pharmaceutical, zajmująca się importem i dystrybucją na japońskim rynku wspólnie z Moderną, przyznała, że w lipcu odkryto zanieczyszczenie w części wyprodukowanych szczepionkach.  Jako przyczynę problemu podano „czynnik ludzi”.

Japońska firma przyznała, że dostawa zawierająca uszkodzony preparat została jednak dopuszczona do eksportu. Moderna i japoński dystrybutor Takeda w sierpniu wstrzymały stosowanie trzech partii produktu, zawierających łącznie ok. 1,63 mln dawek. Niestety, zanim produkt został wycofany, podano już  ok. 500 zanieczyszczonych dawek.

Według nowych ustaleń problem powstał w wyniku „nieprawidłowego montażu i był spowodowany błędem ludzkim, wynikającym z wizualnej błędnej oceny wymaganej milimetrowej szczeliny między pokrętłem gwiazdowym a korkiem” maszyn, które nakładają wieczka na fiolki ze szczepionkami – podaje Polsat News.

Firma Takeda uspokaja, że podanie zanieczyszczonej szczepionki nie powinno spowodować komplikacji zdrowotnych, co potwierdza japońskie Ministerstwo Zdrowia. Wyjaśnia, że „stal nierdzewna jest rutynowo używana w zastawkach serca, protezach stawów i metalowych szwach”. Problem ma nie wystąpić ponownie, ponieważ ulepszono procedury operacyjne.

planeta.pl