Rzeka znów zasolona
Katastrofa na Odrze się nie skończyła – alarmują ekolodzy i aktywiści w rozmowie z „Faktami” TVN. Zasolenie rzeki znów przekracza normy i może być nawet wyższe niż w lipcu i sierpniu. Przyczyn zanieczyszczenia wciąż nie ustalono. Na razie sytuację ratują niskie temperatury i wyższy poziom wody. Tymczasem Niemcy zamierzają pozwać Polskę i powstrzymać regulację rzeki, która może tylko spotęgować problem.
Na razie sytuacja w Odrze się poprawiła, bo spadły temperatury, a wody w rzece jest więcej. Eksperci uważają, że może to być cisza przed burzą. – Temperatury wody są teraz zbyt niskie dla zakwitu glonów. Ale przeraża mnie fakt, że nie robi się nic z przyczyną katastrofy, która zdarzyła się latem, tylko dlatego, że nie widać już martwych ryb – powiedział „Die Zeit” Christian Wolter z Instytutu Ekologii Słodkowodnej i Rybactwa Śródlądowego im. Leibniza w Berlinie.
W rządowym raporcie jako przyczynę masowego śnięcia ryb w lipcu i sierpniu podano zakwit toksycznych złotych alg. Te słonowodne organizmy mogły się rozwinąć w rzece dlatego, że była mocno zasolona. Raport nie wskazał jednak, kto zanieczyścił rzekę.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.