Rolnicy w sporze… czy wójt załagodzi konflikt?
Piotr Stolarczyk i Zbigniew Strzałkowski od lat nie mogą dojść do porozumienia. Kością niezgody jest gminna droga, dzieląca pola gospodarzy. Rolnicy wzajemnie obarczają się winą za uszkodzenia traktu.
Spór między rolnikami o drogę gminną biegnącą między ich polami stał się tematem gorącej debaty w jednej z lokalnych społeczności. Problem dotyczy niewielkiej, ale kluczowej drogi, która stanowi ważny ciąg komunikacyjny dla rolników, umożliwiający dostęp do pól. Choć formalnie droga ta jest drogą gminną, w praktyce jej użytkowanie budzi liczne kontrowersje.
Z jednej strony, rolnik, którzy użytkuje pole po jednej stronie drogi, twierdzi, że jest to wygodny dojazd do ziemi, wskazując, że nie może tak być, aby przez destruktywne działanie sąsiada, nie tylko droga ulega destrukcji, ale również jego pole.
– Szerokie maszyny nie mogą się zmieścić na coraz węższym pasie drogi sukcesywnie naruszanej przez sąsiada. Z tego powodu wjeżdżają w moje pole – twierdzi Piotr Stolarczyk, rolnik ze wsi Szłapy.
Oskarżenia te budzą niemałe zdziwienie u drugiego rolnika, właściciela pola po drugiej stronie spornej drogi, Zbigniewa Strzałkowskiego, mieszkańca wsi Pilichy.
– Zupełnie nie wiem o co chodzi – mówi rolnik – zapraszając reporterkę na wizję w terenie. Jak widać z mojej strony jest burta i nie ma tu żadnych śladów jej naruszenia.
Jakie rozwiązanie tej kwestii proponuje gmina?
– Spór między rolnikami nie jest nową sprawą. Jego zaczyn sięga ok. 8 lat, raz cichnie po to, aby za kilka lat wybuchnąć z nową siłą – mówi wójt gminy Łęczyca, Jacek Rogoziński. – Do tego dochodzi kwestia odpowiedzialności za naprawę drogi. Gmina, jest jej właścicielem, toteż z uwagi na brak wystarczających funduszy i raczej niski strategicznie stopień eksploatacji – jest to droga dojazdowa do pól, rolnicy powinni współpracować przy dbaniu o jej stan. Z tego powodu, po wizycie pracownika urzędu gminy zajmującego się gospodarką nieruchomościami, z której nie wynika, aby była szansa na rozstrzygnięcie sporu, zleciłem wznowienie pomiarów spornego odcinka drogi.
Spór o drogę gminną pokazuje, jak w małych społecznościach lokalnych potrzeba znalezienia równowagi między interesami różnych grup mieszkańców. W tym przypadku, jest to trudne zadanie, które wymaga kompromisów oraz współpracy pomiędzy rolnikami, gminą a lokalną społecznością. Rozwiązanie tego konfliktu może wymagać zarówno zmian w przepisach, jak i większego zaangażowania w dbanie o wspólną infrastrukturę.
BRAK KOMENTARZY