Rachunki wzięte z kosmosu!
Ogromny szok przeżyli mieszkańcy, którzy przecierali oczy ze zdumienia patrząc na kwoty do zapłaty na rachunkach za energię elektryczną. Błąd dostawcy prądu spędził sen z powiek wielu łęczycanom. Rekordzista, z którym rozmawialiśmy, otrzymał rachunek na prawie 3 tys. zł.
Takich opłat za zużycie energii nikt się nie spodziewał. Nawet przy nadmiernym korzystaniu z urządzeń elektrycznych trudno byłoby nabić taki rachunek. Tym bardziej, że nigdy wcześniej takich kwot nie było.
– 1794 zł to suma, jaką zobaczyłam na swoim rachunku za okres rozliczeniowy od 7 maja do 31 lipca. Z początku, gdy otworzyłam kopertę, myślałam, że to kwota 179,40 zł, gdy przyjrzałam się dokładniej zaniemówiłam. Do tej pory za podobny przedział czasowy płaciłam w granicach 300 zł – wyjaśnia Sławomira Michałowska. – Poprosiłam sąsiada, aby porównał mój stan licznika. Po przeszło dwóch tygodniach od daty spisywania, licznik wskazuje o około 2,5 tys. kWh mniej niż napisano w rozliczeniu. To jakiś absurd. Na infolinię ciężko jest się dodzwonić, żeby wyjaśnić sprawę. Na pewno nie można tego tak zostawić.
Niecałe 1800 zł to nie najwyższa kwota, o jakiej słyszeliśmy. Sąsiad pani Sławomiry z tego samego bloku otrzymał znacznie wyższy rachunek.
– Przez ponad dwa tygodnie w moim mieszkaniu nikogo nie było, bo wyjechaliśmy na wczasy. Rachunek dostałem na kwotę 2927 zł. Wcześniej płaciłem około 400 zł za dwa miesiące. W rozliczeniu dopisane mam blisko 4 tys. kWh. Udało mi się dodzwonić do konsultanta, usłyszałem, żeby nie płacić tego rachunku a w przeciągu dwóch tygodni sprawa zostanie wyjaśniona – usłyszeliśmy od Roberta Woźniaka. – Właśnie piszę skargę na dostawcę energii. Nie może dochodzić do takich sytuacji. Nie wszyscy wiedzą, co mają teraz zrobić, zwłaszcza osoby starsze.
Błędy w rozliczeniach nie dotyczą tylko mocno zawyżonych kwot. Jeden z mieszkańców, z którym rozmawialiśmy, otrzymał rachunek na sumę 14 zł, w rozliczeniu w ogóle nie uwzględniono stanu licznika. Jak się okazało, kosmiczne rachunki za prąd pojawiły się nie tylko w mieście. Podobne niemiłe niespodzianki spotkały mieszkańców podłęczyckich miejscowości. O wyjaśnienie, skąd pojawiły się absurdalne rozliczenia, poprosiliśmy dostawcę energii elektrycznej.
– W wyniku problemów technicznych do części klientów z powiatu łęczyckiego zamiast faktur uwzględniających rzeczywiste wskazania licznika, w ostatnim czasie wysłane zostały faktury z szacunkowym zużyciem. Część z tych szacunków może odbiegać od rzeczywistego zużycia klientów, a faktury, które otrzymała część klientów mogą być zawyżone. Pragniemy uspokoić klientów, iż firma zdaje sobie sprawę z zaistniałej sytuacji i nie będzie egzekwować płatności zawyżonych faktur. Klienci nie są też zobowiązani do opłacenia rachunków, które znacząco odbiegają od ich faktycznego zużycia. Energa jest w trakcie wewnętrznej weryfikacji rozesłanych faktur. Po wykryciu w systemie nieprawidłowo wystawionej faktury lub po uzyskaniu i zweryfikowaniu informacji o zawyżonej fakturze od klienta, rachunek zostanie niezwłocznie skorygowany – wyjaśnia Jakub Dusza z biura prasowego firmy Energa. – Bardzo prosimy klientów, którzy mają wątpliwości, co do wysokości otrzymanej faktury o porównanie liczby kWh z faktycznym stanem swojego licznika. Jeśli różnica będzie znacznie wyższa, niż w poprzednich miesiącach, prosimy o zgłoszenie tego faktu do naszej firmy. Przepraszamy naszych klientów za niedogodności. Firma dokłada wszelkich starań, aby jak najszybciej do wszystkich klientów trafiły prawidłowe rozliczenia.
Błąd systemu wielu mieszkańcom podniósł ciśnienie. Oby do podobnych sytuacji więcej nie dochodziło.
tekst i fot. (mr)
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.