Prawo uderza w ubogich
– To kuriozalne – nie ukrywa swojego negatywnego zdania Marek Dobrowolski, kierownik ośrodka dla bezdomnych w Ozorkowie. – Tworzymy wspólnotę i nie wyobrażam sobie, aby nasi podopieczni zamiast obiadu otrzymywali paczki za pokwitowaniem. Gdybyśmy chcieli stosować ministerialne zasady, to bezdomny najpierw musiałby podpisać, że otrzymuje paczkę, a potem ponownie podpisać, że tę paczkę oddał jako darowiznę na rzecz naszego stowarzyszenia. Ten system to kompletny absurd.
Ośrodek codziennie przygotowuje posiłki dla bezdomnych. Wprawdzie w tej chwili nie korzysta z pomocy banku żywności, ale podpisał się pod ogólnopolskim protestem dot. prawa, które bezpośrednio uderza w osoby ubogie.
– Chciałbym mocno podkreślić, że nasi podopieczni wciąż będą mieli obiady. Nic się nie zmieni – zapewnia kierownik Dobrowolski. – Żywności nie zabraknie. Mamy podpisane umowy z kilkoma MOPS-ami działającymi w regionie.
Po ogólnopolskiej burzy jaka rozpętała się nad ministerstwem i protestach instytucji pomagającym najuboższym minister Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział zmianę prawa.
tekst i fot. (stop)
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.