Policyjny pościg! W Łęczycy uciekinier wjechał w inne auto!

Policjanci wydziału ruchu drogowego z łęczyckiej komendy ruszyli w pościg za kierowcą osobówki, który jechał 104 km/h w zabudowanym i nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Ucieczka 42-letniego pirata drogowego, który miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu zakończyła się zatrzymaniem. Dodatkowo podejrzany posłużył się tablicami rejestracyjnymi od innego auta. Za samo takie przestępstwo grozi nawet do 5 lat więzienia.
2 września 2025 roku około godziny 17.25 w miejscowości Witaszewice kierowca audi przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o 54 km/h. Kiedy policjanci ruchu drogowego chcieli zatrzymać pojazd do kontroli kierowca zignorował polecenie i zaczął uciekać. W takiej sytuacji mundurowi ruszyli w pościg za osobówką. Pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych kierujący nadal nie zatrzymał pojazdu. Kiedy wjechał do Łęczycy na skrzyżowaniu zderzył się z innymi pojazdami i porzucił swoje auta. Jego próba pieszej ucieczki szybko została udaremniona przez ścigających go policjantów.
– Okazało się, że kierowcą osobówki był 42-letni mieszkaniec powiatu płockiego. W jego organizmie znajdowały się blisko dwa promile alkoholu. Dodatkowo wyszło na jaw, że na audi zamontował tablic rejestracyjnych innego pojazdu. Pirat drogowy za te trzy przestępstwa odpowie przed sądem. Za samo niezatrzymanie do kontroli drogowej grozi nawet do 5 lat więzienia. Kolejne konsekwencje karne nieodpowiedzialny kierowca poniesie za przekroczenie prędkość i kolizje na skrzyżowaniu. Za takie wykroczenia grozi wysoka kara grzywny. Na szczęście nikt z uczestników zdarzenia drogowego nie doznał obrażeń ciała – informuje asp. sztab. Mariusz Kowalski z łęczyckiej policji.
BRAK KOMENTARZY