Policja w Łęczycy ostrzega przed oszustami

Policjanci ostrzegają przed oszustami działającymi metodą „na wypadek”. Funkcjonariusze łęczyckiej komendy zostali zaalarmowani o takim przypadku. Niestety na wymyśloną historię dała się nabrać mieszkanka powiatu łęczyckiego, która straciła swoje oszczędności. Mundurowi poszukują oszustów i apelują o rozwagę w kontaktach z nieznajomymi proszącymi nas o pieniądze!
Dyżurny łęczyckiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące wyłudzenia pieniędzy metodą „na wypadek”. Na stacjonarny numer telefonu dzwoniła kobieta, która podając się za członka rodziny prosiła o gotówkę. Jak informowała, pieniądze potrzebne były na załatwienie spraw związanych z uniknięciem odpowiedzialności za spowodowany wypadek drogowy.
Dzwoniąca kobieta przedstawiła się jako córka i przekazała, że potrąciła śmiertelnie pieszego. Dla uniknięcia aresztowania potrzebna jest znaczna ilość pieniędzy. Niestety oszustom udało się wykorzystać łatwowierność seniorki, która przekazała pieniądze tak zwanemu „odbierakowi”. Kiedy zorientowała się, że wszystko jest fikcją zawiadomiła policję.
Policja przypomina, że oszuści są bezwzględni i wykorzystują wszystkie preteksty, aby wyłudzić pieniądze od swoich rozmówców, a na swoje ofiary najczęściej wybierają osoby starsze i samotnie zamieszkujące. Bazują na ich łatwowierności i dobrym sercu. Aby nie stać się ich ofiarą trzeba pamiętać o przestrzeganiu kilku zasad:
- Jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podaje się za członka naszej rodziny, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności.
- Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów. Niezwykle ważna jest także czujność pracowników banków czy urzędów pocztowych.
- Działajmy rozważnie, nie ulegajmy emocjom i kierujmy się zasadą ograniczonego zaufania do nieznanych nam osób, które pukają do naszych drzwi lub dzwoniąc podszywają się za bliskich.
- Bądźmy także podejrzliwi, gdy ktoś zasłaniając się pośpiechem ponagla nas do szybkiego podjęcia ważnych finansowych decyzji.
BRAK KOMENTARZY