Pijany kierowca wjechał w rowerzystę, potem opluł policjantów

Łódzcy policjanci zatrzymali nietrzeźwego 28 – latka, który nie zatrzymał się do kontroli mimo poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Łodzi i spowodował wypadek. Mężczyzna próbował przekupić policjantów, a gdy to nie poskutkowało, znieważył ich. Kierowca usłyszał już zarzuty niestosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu, spowodowania wypadku w stanie nietrzeźwości, pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, próby przekupstwa oraz znieważenia funkcjonariusza publicznego za co może mu grozić kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Sytuacja ta miała miejsce 17 października 2025  roku. Tuż po godzinie 16:00 policjanci z łódzkiej drogówki zostali zadysponowani do zdarzenia, do którego doszło na skrzyżowaniu ulic Piotrkowskiej i Zamenhofa. Jak wynikało z ich ustaleń 28-letni kierujący Matizem nie zastosował się do znaków drogowych i nie zatrzymał się do kontroli mimo poleceń wydawanych mu przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Łodzi. Mężczyzna, zignorował czerwone światło, wjechał na skrzyżowanie i doprowadził do zderzenia z audi, potem rowerem i volkswagenem. W wyniku tego zdarzenia rowerzysta z licznymi obrażeniami został przetransportowany do szpitala. Kierowca próbował jeszcze uciekać, ale został szybko ujęty przez strażników i przekazany przybyłym na miejsce policjantom.

Kontrola trzeźwości wykazała w jego organizmie około 1,5 promila alkoholu. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że ma aktywny, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. W trakcie interwencji 28-latek obiecywał wręczyć korzyść majątkową mundurowym, aby odstąpili od zatrzymania, a następnie, kiedy to nie przyniosło spodziewanego przez niego rezultatu, znieważył ich i opluł.

Zatrzymany usłyszał już zarzuty niestosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu, spowodowania wypadku w stanie nietrzeźwości, pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, złożenia obietnicy udzielenia korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności oraz znieważenia funkcjonariusza publicznego, za co może mu grozić kara  nawet 10 lat pozbawienia wolności. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratora i zastosował wobec niego areszt na najbliższe 3 miesiące.

Sprawą tą, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź – Polesie, zajmują się policjanci z Wydziału Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.