Patroli pieszych w Ozorkowie nie będzie!

Mieszkańcy informują o zwiększonej liczbie pijących alkohol w mieście, dewastacjach i nocnych ekscesach. Wakacje rządzą się swoimi prawami i właśnie teraz – jak usłyszeliśmy – przydaliby się policjanci, których można by zobaczyć w patrolach pieszych. Tak się jednak nie stanie.
Sierż. sztab. Bartłomiej Arcimowicz, odpowiedzialny w komendzie policji w Zgierzu za komunikację z mediami, odpowiedział na pytania redakcji dot. patroli policyjnych w Ozorkowie.
Jak się dowiadujemy, policjanci nie pełnią służby w patrolach z uwagi… na zapewnienie bezpieczeństwa.
Policjant tłumaczy, że chodzi o dynamikę służby i potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom zarówno miasta, jak i gminy Ozorków. Dlatego w mieście spacerujących funkcjonariuszy mieszkańcy nie zobaczą.
Nasi czytelnicy nie kryją zdenerwowania.
– Chodzić się nie chce i oczywiście najlepiej pojeździć sobie radiowozem. Bardzo szkoda, że jest takie nastawienie. Widok policjantów w patrolach ma istotny element prewencyjny. Jeżeli policjantów nie widać na ulicach, to przestępcy się rozzuchwalają – uważa pan Edward.
Podobnych opinii jest więcej.
Nie jest tajemnicą, że w całym kraju wciąż brakuje policjantów. Wśród garnizonów o największym procencie wakatów wymieniane są: stołeczny, dolnośląski, lubuski, pomorski, łódzki i śląski.
Według najnowszych danych w Łódzkiem brakuje ponad 700 policjantów.
„Na chwilę obecną w komisariacie w Ozorkowie służbę pełni 35 funkcjonariuszy, z czego 14 z nich stanowią kobiety” – poinformował nas sierż. szt. B. Arcimowicz.
BRAK KOMENTARZY