OPK kontra Wody Polskie! Czy finał będzie w sądzie?

Grzegorz Stasiak, prezes Ozorkowskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego, nie ukrywa, że sytuacja jest bardzo trudna. Wody Polskie wciąż blokują proponowaną przez przedsiębiorstwo komunalne taryfę za wodę i ścieki. To w efekcie – jak usłyszeliśmy – może mieć fatalne konsekwencje dla mieszkańców. Ceny bowiem mogą być jeszcze znacznie wyższe.

Jest duże prawdopodobieństwo, że sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

– Nasze merytoryczne argumenty, konkretne wyliczenia i dokładna analiza trafiają w próżnię. Wody Polskie cały czas nie akceptują przedłożonej przez nas taryfy za wodę i ścieki. Przedsiębiorstwo państwowe odpowiada, że OPK nie dotrzymuje zapisów z ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków. Mówiąc krótko, Wody Polskie uważają, że proponujemy zbyt wysoką podwyżkę, al tylko w odniesieniu do ścieków – tłumaczy Grzegorz Stasiak, prezes przedsiębiorstwa komunalnego w Ozorkowie.

Główny problem jest taki, że lokalna spółdzielnia mleczarska zaprzestała działalności. OPK utraciło znaczną część pieniędzy, bo ścieków spółdzielnia nie odprowadza. Gdyby było inaczej, komunalka zaproponowałaby podobne stawki za ścieki, jak za wodę. Jakie są propozycje podwyżek?

– Zaproponowaliśmy nieco ponad 9 procent za wodę w okresie 3-letnim obowiązywania taryfy i 18,5 proc. za ścieki też na 3 lata – mówi szef przedsiębiorstwa komunalnego.

Wody Polskie w ostatniej odpowiedzi na wniosek OPK zwróciły się do samorządu z pytaniem o możliwość dopłat i pokrycia strat lokalnej komunalki.

– Moim zdaniem cały szkopuł jest w tym, że Wody Polskie nie chcą zaaprobować naszej propozycji. Może to się skończyć fatalnie dla mieszkańców, bo kolejna propozycja nowej taryfy będzie z całą pewnością zawierać o wiele wyższe wartości cenowe za wodę i ścieki – usłyszeliśmy od G. Stasiaka.

Ozorkowskie Przedsiębiorstwo Komunalne złożyło odwołanie do prezesa Wód Polskich. Jeśli nowa taryfa nie zostanie zaakceptowana, sprawa najprawdopodobniej trafi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Przedsiębiorstwo komunalne już teraz ponosi ogromne straty związane z gospodarką ściekową. Sytuacja robi się też coraz bardziej niekorzystna w odniesieniu do zaopatrzenia w wodę.

Prezes OPK nie ukrywa, że w sądzie przedsiębiorstwo komunalne będzie zabiegać o wyegzekwowanie jak najbardziej przyjaznych stawek za wodę i ścieki dla mieszkańców Ozorkowa.