Nie mogą spać, bo na pobliskich boiskach przy szkole trwają alkoholowe libacje
Mieszkańcy osiedla przy Szkole Podstawowej nr 5 w Ozorkowie narzekają na młodzież, która w godzinach wieczornych i nocnych pije alkohol na płycie szkolnego boiska. Niewiele się zmieniło od czasu, gdy problem zasygnalizowaliśmy kilka miesięcy temu urzędowi miasta.
– Człowiek chce spać, a musi wysłuchiwać krzyków pijanych wyrostków. Te boiska są naszą zmorą. Nie wiem, dlaczego młodzież upodobała sobie ten teren. Ale liczyliśmy, że organ nadzorujący, czyli urząd miasta, coś z tym zrobi – mówi jeden z mieszkańców osiedla.
Rzeczywiście, miasto w sprawie dostępności na szkolne tereny sportowe miało podjąć decyzję. Rozważana była nawet kwestia zorganizowania osiedlowego referendum ws. czasowego zamykania furtki prowadzącej na boiska. Czy jakakolwiek decyzja w tej sprawie została podjęta?
– Furtka na teren boiska sportowego nie jest zamykana, ponieważ boisko jest dostępne dla wszystkich. Poza tym zdarzały się sytuacje, kiedy w godzinach nocnych osoby, które chciały się dostać na teren boiska, przechodziły przez ogrodzenie – informuje Izabela Dobrynin, rzecznik burmistrza Ozorkowa.
Urzędnicy sugerują, że mieszkańcy powinni za każdym razem, gdy na boisku trwają pijackie libacje, dzwonić na policję.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.