NIE dla takich działań! – mówi przedsiębiorca z Ozorkowa

– Nie chciałbym działać wbrew interesom kierowców z mojego miasta, ale postępowanie władz powiatu jest nie do przyjęcia – mówi Adam Karczewski, przedsiębiorca z Ozorkowa, który jest właścicielem znacznej części terenu przy filii wydziału komunikacji.

Nie od dziś iskrzy pomiędzy przedsiębiorcą a powiatem w Zgierzu. Kością niezgody jest organizacja spraw wokół wydziału komunikacji. Zdaniem biznesmena powiat w bardziej czytelny sposób powinien informować o swoich zamierzeniach.

– Ostatnio dotarła do mnie informacja, że wydział komunikacji zostanie przeniesiony do wyremontowanej motarnii przy ul. Listopadowej. Teraz powiat, być może ze względu na protesty lokatorów wobec tych zamiarów, zdecydował się, aby wydział pozostał na Kościelnej. Podobno ma zostać powiększony o nowe pomieszczenia, ale oficjalnej informacji nie mam w tej sprawie – mówi przedsiębiorca. – I właśnie to jest problem. Władze powiatu nie rozmawiają z ludźmi.

Pan Adam od samego początku sceptycznie wypowiadał się o lokalizacji wydziału komunikacji w Ozorkowie. Wprawdzie starostwo dysponuje miejscami parkingowymi przy budynku, jednak nie jest to duża powierzchnia. Są jeszcze inne problemy.

– Ja nie widzę możliwości przy zwiększeniu powierzchni wydziału i co za tym idzie liczby petentów, aby wystarczyło miejsca parkingowego dla wszystkich – słyszymy. – Chciałbym wiedzieć, czy rzeczywiście powiat ma takie plany. Jeśli tak, to być może ogrodzę swój teren. Jestem przekonany, że petenci nie mieliby wówczas możliwości parkowania na terenie powiatu, tuż pod budynkiem wydziału. Chodzi przede wszystkim o to, że promień skrętu byłby zbyt mały. Taki manewr zaparkowania auta byłby praktycznie niemożliwy do wykonania.

Adam Karczewski twierdzi, że ogrodzenie terenu byłoby ostatecznością. Ma nadzieję, że powiatowe władze w bardziej przejrzysty sposób będą realizować swoje inwestycje i zadbają o profesjonalną obsługę petentów.

– Zmotoryzowani mieszkańcy przyjeżdżają pod wydział bardzo wcześniej rano. Tworzą się kolejki. Niektórzy za potrzebą chodzą kilka metrów dalej i załatwiają się pod ścianą. Później fetor jest nie do wytrzymania. Powiat absolutnie nie partycypuje w kosztach utrzymania tego terenu, który po prostu systematycznie trzeba sprzątać a zimą odśnieżać.

Niedawno wysłaliśmy do starostwa maila z pytaniami dot. wydziału komunikacji w Ozorkowie. Zapytaliśmy też o motarnię w której miał się mieścić wydział.

„Lokalizacja przy ulicy Listopadowej była jedynie jedną z rozpatrywanych opcji. Finalnie filia wydziału komunikacji w Ozorkowie, czasowo zamknięta z uwagi na epidemię koronawirusa, zostanie otwarta w budynku przy ul. Kościelnej 1, w tym samym miejscu co dotychczasowa siedziba filii Powiatowego Urzędu Pracy w Zgierzu (która nadal będzie działała w tej lokalizacji). Obecnie trwają prace adaptacyjne i techniczne, po to by móc jak najszybciej uruchomić dla naszych mieszkańców ten punkt, który dzięki zwiększeniu powierzchni użytkowej i zamontowaniu osłon będzie bardziej komfortowym i bezpiecznym miejscem do obsługi interesantów. O planowanym terminie uruchomienia filii poinformujemy Państwa mailowo” – czytamy w odpowiedzi starostwa.