Nerwy w Lasku Miejskim! Czy boisko tylko dla miejscowych klubów?

Dużo emocji wzbudza decyzja o przekazaniu boiska w Lasku Miejskim w Ozorkowie lokalnym klubom piłkarskim. Mieszkańcy, którzy chętnie korzystają z odpoczynku w lasku oraz ci, którzy preferują aktywny wypoczynek, piszą do redakcji. Wakacje rządzą się swoimi prawami, a zakaz korzystania z boiska mocno denerwuje niektórych ozorkowian.
Kłódka na furtce wejściowej na teren sportowej infrastruktury w Lasku Miejskim podnosi ciśnienie wielu naszym czytelnikom.
„Dzieci chcą aktywnie korzystać z tego boiska, a tu proszę, zamknięte. Boisko powinno być dla wszystkich” – to tylko jedna z opinii.
Od kilku tygodni rzeczywiście wejście główne jest zamknięte. Nie ma żadnej informacji, dlaczego tak się stało. Czy z boiska można korzystać, czy też nie?
Skontaktowaliśmy się z Mariuszem Lewandowskim, dyrektorem Centrum Sportu i Rekreacji w Ozorkowie.
– Ta sprawa faktycznie może wydawać się kontrowersyjna, ale – póki co – nie wprowadziliśmy jeszcze formalnego zakazu gry na tym boisku – mówi M. Lewandowski. – Chodzi przede wszystkim o to, że planowany jest remont obiektu sportowego przy Łęczyckiej, a miejscowe kluby sportowe muszą mieć boisko na którym mogą przygotowywać się do sezonu. Dlatego ta murawa w Lasku Miejskim jest systematycznie pielęgnowana, a boisko, de facto, dedykowane jest naszym klubom.
Czy to oznacza, że inni z boiska już nie mogą korzystać?
Dyrektor Lewandowski nie udzielił redakcji konkretnej odpowiedzi.
– To zależy – usłyszeliśmy. – Myślę, że jeśli murawa nie będzie niszczona, to również inni będą mogli korzystać z tego boiska. Ale jeśli będzie inaczej, to możliwe, że ustawiona zostanie informacja o zakazie gry.
Pomimo że zamknięta na kłódkę furtka uniemożliwia dostanie się na teren sportowy w Lasku Miejskim, to kilkadziesiąt metrów dalej jest kompletnie zniszczona brama przez którą młodzież i tak z łatwością dostaje się na boisko.
Warto dodać, że przebudowa boiska sportowego przy ul. Łęczyckiej 1 planowana była od dawna.
W ramach zadania przewiduje się wykonanie systemu odwodnienia, nawierzchni trawiastej oraz instalacji nawodnienia, montaż wyposażenia sportowego, tj. wiat dla zawodników, bramek piłkarskich, piłkochwytów.
Inwestycja jest jednym z elementów projektu modernizacji i rozbudowy infrastruktury sportowo-rekreacyjnej. Koszt realizacji całego projektu to 5 mln 900 tys. zł., burmistrz Jacek Socha pozyskał dofinansowanie w wysokości 90 procent z programu Polski Ład, 10 procent kosztów to wkład własny miasta.
BRAK KOMENTARZY