Nawałnice przechodzą nad regionem. – To była jedna ściana wody – mówią mieszkańcy Ozorkowa
W centrum Ozorkowa wybawieniem dla pieszych i kierowców okazała się wiata miejskiego targowiska. Pod zadaszeniem można było schronić się przed oberwaniem chmury.
– Akurat przejeżdżałem Starzyńskiego, gdy rozpętała się burza. W ciągu zaledwie kilku chwil z nieba lała się jedna ściana wody. To było oberwanie chmury. Obawiałem się gradu, dlatego podjechałem pod wiatę – powiedział nam jeden z kierowców.
W ciągu kilku minut pod wiatą zaparkowało wielu kierowców. Zadaszenie było też wybawieniem dla pieszych.
Ulice zamieniły się w bystre potoki. W wielu miejscach pojawiły się duże rozlewiska.
Czy wyładowania atmosferyczne i obfite opady deszczu wyrządziły w Ozorkowie większe problemy?
– Na razie nie mieliśmy w związku z niedawną burzą wyjazdów – poinformował nas brygadier Jarosław Jaczyński, dowódca JRG w Ozorkowie.
Służby są czujne, bowiem to nie koniec gwałtownych burz.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.