Nasi czytelnicy alarmują! Na plaży nieletni na rauszu. Piją nawet młode dziewczyny
Do redakcji dotarły informacje o małolatach pijących alkohol na plaży zalewu miejskiego w Ozorkowie. Nasi czytelnicy są zbulwersowani, że nikt nie zwraca uwagi na ten problem.
– Praktycznie w każdy dzień można spotkać na plaży nieletnią młodzież pijącą alkohol, głównie piwo. Nikt się tym nie interesuje i można odnieść wrażenie, że jest normalne zjawisko. Ja się z tym nie zgadzam, dlatego zdecydowałam się zadzwonić do gazety – usłyszeliśmy w redakcyjnej słuchawce.
W połowie ub. tygodnia nasz reporter zajrzał na plażę w Ozorkowie. Niespodzianki – i piszemy to z przykrością – nie było… młodzi ludzie bez skrępowania pili alkohol. Wśród nich były też dziewczyny raczące się dość mocnym piwem.
O procentach przy miejskim zalewie w Reporterze piszemy praktycznie co sezon. W te wakacje – jak argumentują nasi czytelnicy – jest o wiele więcej pijących alkohol na plaży.
– Być może niektórzy myślą, że jak na plaży postawili budkę z małą gastronomią, to można już legalnie pić piwko – usłyszeliśmy od kolejnej ozorkowianki.
Warto wspomnieć, że od 2018 roku obowiązuje znowelizowana ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, która zakazuje picia w miejscach publicznych. W praktyce jednak przykłady karania za picie na plaży są niezwykle rzadkie.
Nie da się też ukryć, że jest spore grono mieszkańców chcących, aby alkohol był sprzedawany w nowym, prywatnym punkcie gastronomicznym. O tym rozmawialiśmy nie tak dawno z Mariuszem Ostrowskim, dyrektorem CSiR „Wodnik”.
– Przyznaję, że docierają do mnie takie sygnały, żeby można było na plaży kupić alkohol. Zdecydowaliśmy jednak o prohibicji – usłyszeliśmy.
Kilka dni temu chcieliśmy ponownie porozmawiać z szefem „Wodnika” – tym razem o upijających się na plaży małoletnich mieszkańcach. M. Lewandowski telefonu jednak nie odbierał.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.