Napadł na dziewczynkę i uciekł na pole
Piotrkowscy policjanci zatrzymali 28-latka, który używając siły zabrał telefon 14-latce. Mężczyzna został zatrzymany po kilku godzinach. Odpowie za rozbój. Grozi mu kara nawet do 12 lat więzienia. Decyzją sądu został aresztowany na 3 miesiące.
1 marca 2022 roku przed godziną 21:30 wolborscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w gminie Moszczenica doszło do rozboju. Jak się okazało, tego wieczoru 14-latka wracała ze spaceru z psem. W pewnym momencie zza garaży wybiegł mężczyzna i podbiegł do niej. Wykorzystując zaskoczenie, wykręcił dziewczynie rękę, a następnie z kieszeni jej kurtki zabrał telefon i uciekł w pobliskie pola. 14-latka rozpoznała napastnika – był to mieszkaniec pobliskiej posesji. Przestraszona dziewczyna pobiegła do mieszkającej w pobliżu rodziny i opowiedziała o całym zdarzeniu. Przy tej sprawie pracowali wolborscy policjanci oraz piotrkowscy wywiadowcy. Wytypowany mężczyzna dosłownie „zapadł się pod ziemię”. Już kilka godzin od zgłoszenia, policyjni wywiadowcy na pobliskim polu zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy rozboju. Policjanci chcieli go wylegitymować, jednak mężczyzna na ich widok zaczął uciekać, nie reagując na żadne polecenia. Po krótkim pościgu funkcjonariusze zatrzymali 28-latka. Nie chciał wskazać miejsca ukrycia skradzionego telefonu, twierdząc, że był pijany i niczego nie pamięta. Wywiadowcy nie dali jednak za wygraną i szybko odnaleźli telefon, który 28-latek ukrył w zaroślach. Zatrzymany mieszkaniec powiatu piotrkowskiego trafił do policyjnej celi. Usłyszał zarzut przestępstwa rozboju, za co grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratora sąd zastosował 3-miesięczny areszt wobec podejrzanego.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.