Na basen w Ozorkowie w kurtce i czapce?
Zdenerwowany mieszkaniec przesłał redakcji pismo w którym niepochlebnie pisze o jednym z pracowników pływalni „Wodnik” w Ozorkowie. Chodzi o korzystanie z jacuzzi. Nasz czytelnik – jak twierdzi – usłyszał wiele krytycznych uwag pod swoim adresem i został obrażony.
Co takiego stało się na basenie?
W piśmie możemy przeczytać”
„Mobbing na basenie w Ozorkowie i obrażanie klientów przez przełożonego ratowników. Dlaczego? Podczas korzystania z jacuzzi pracownik otworzył okno i ja mu powiedziałem żeby to okno zamknął, bo się przeziębię. A on odpowiedział, żebym założył czapkę i kurtkę. I pokazał, żebym się puknął w głowę”…
Mężczyzna zapowiedział, że złoży skargę na ręce dyrektora obiektu Mariusza Lewandowskiego.
Skontaktowaliśmy się z szefem CSiR „Wodnik”.
„Nie otrzymałem żadnej skargi” – informuje M. Lewandowski.
Nie wiemy, jakie kroki zamierza podjąć dyrektor i czy przeprowadził rozmowę z pracownikiem oskarżanym o nieodpowiednie zachowanie przez klienta „Wodnika”.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.