Motocykliści pamiętają o strasznej tragedii!
W Ozorkowie, na parkingu przed marketem przy Wyszyńskiego, zebrała się pokaźna grupa przyjaciół motocyklowych, żeby uczcić tragiczną śmierć motocyklistów.
– To już dwa lata od tragedii, która miała miejsce w Aleksandrowie Łódzkiem. Kawalkada przejechała na Nowy Cmentarz Ozorkowie, złożono kwiaty i zapalono znicze na grobie Przemka. Motocykliści przejechali przez Grotniki do Aleksandrowa, żeby odwiedzić grób Beaty i Przemka, a następnie udali się na miejsce wypadku – informuje Robert Banasiak.
Przypomnijmy, że wciąż trwa proces w sądzie w Zgierzu, w którym oskarżona jest 23-latka.
Do dramatu doszło na prostym odcinku drogi. Wyjeżdżająca SUV-em z miasta młoda łodzianka zjechała na przeciwległy pas ruchu i staranowała dwóch motocyklistów: 43-letniego zgierzanina kierującego suzuki i 40-letniego mieszkańca Ozorkowa jadącego hondą. Obaj zginęli na miejscu. Natomiast 42-letnia pasażerka suzuki została ciężko ranna i zmarła w szpitalu. Kierowca suzuki i pasażerka osierocili syna, natomiast kierujący hondą miał żonę i trójkę dzieci.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.