Ministerstwo zleca analizę punktów przedszkolnych. W jednej z placówek pod Lutomierskiem mogło dochodzić do gwałtów i molestowania seksualnego dzieci
Minister w kancelarii premiera Michał Wójcik zlecił analizę dotyczącą statusu punktów przedszkolnych w Polsce. Ma to związek z sytuacją w jednej z prywatnych placówek pod Lutomierskiem w Łódzkiem, w którym mogło dochodzić do gwałtów i molestowania seksualnego dzieci. W sądzie toczy się obecnie proces w tej sprawie. Śledztwo dotyczące niedopełnienia obowiązków przez dyrektorkę i opiekunki zatrudnione w przedszkolu zostało jednak umorzone. Zgodnie z przepisami nie mogły one popełnić takiego przestępstwa, bo nie są „funkcjonariuszami publicznymi”, a tylko tych obejmują przepisy.
Jak wynika z informacji przedstawionych przez media, w zeszłym roku sześcioletni podopieczny przedszkola wyznał, że był krzywdzony przez nastoletniego syna dyrektorki placówki. Ten miał wyprowadzać dziecko do pokoju, prezentować filmy pornograficzne i molestować. Później – w trakcie procesu sądowego – o molestowaniu zaczęły mówić także inne dzieci.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.