Mieszkańcy przecierają oczy ze zdumienia. Wiosna w lutym…
Wierzby zaczynają już kwitnąć. Na gałązkach pojawiły się białe „kotki”, z których wyrosną zwiastujące wiosnę żółte kwiaty.
Jedną z takich wierzb można zobaczyć przy napowietrznej linii ciepłowniczej. Niektórzy mieszkańcy zatrzymują się przy wierzbie i patrzą z zaskoczeniem na dorodne bazie.
Tym razem wiosna przyszła dużo wcześniej, może to oznaczać, że wierzby zdążą przekwitnąć do świąt wielkanocnych.
W tym roku wiosenne święta odbędą się bowiem dopiero w trzecim tygodniu kwietnia.
Dziś w Ozorkowie można było zobaczyć na ulicach o wiele więcej rowerzystów. W parku młodzież zrzuciła zimową odzież. Bardziej odważni siedzieli na ławkach w samych koszulkach. Oby tylko ci najodważniejsi nie przypłacili takiego zachowania przeziębieniem.
Czy to już koniec zimy?
To dopiero połowa lutego, a zimy dawno nie widać. Fakt ten dziwi, tym bardziej że w zeszłym roku najzimniejsza pora roku dłużyła się w nieskończoność, a Polacy umierali z tęsknoty za ciepłem. Tym razem praktycznie nie uświadczyliśmy długotrwałych mrozów i śniegu, a teraz synoptycy zapowiadają eksplozję ciepła.
Niestety synoptycy mają też wieści dość przykre – wysokim temperaturom towarzyszyć będą częste opady i silny wiatr. Tymczasem już pojawiają się pierwsze prognozy długoterminowe na wiosnę. I o ile w marcu ma być jak zwykle – temperatury utrzymają się w granicach średniej z ostatnich 30 lat – o tyle w kwietniu czeka nas ponoć niespodzianka. Miesiąc ten będzie prawdopodobnie dużo cieplejszy, niż ten w poprzednim roku.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.