Mandat za goły tors

Nie można narzekać na początek września. Jest słonecznie i ciepło. Taka letnia pogoda sprzyja zrzucaniu ciuchów. Na plaży czy basenie chodzenie bez koszulki nie robi na nikim żadnego wrażenia. Jednak na ulicy w centrum miasta, to już co innego. Czy za brak ubioru można dostać mandat?
Nie ma takiego przepisu, który zakazywałby chodzić po ulicach bez koszulki. Jeśli jednak wygląd lub zachowanie kogoś roznegliżowanego obrazi inną osobę, to strażnicy miejscy mogą podjąć działania związane z naruszeniem przepisów o wybryku nieobyczajnym. Podczas takiego zgłoszenia osoba dzwoniąca musi podać opis danej sytuacji, dopiero wtedy podejmowane są czynności, jeśli rzeczywiście jest podejrzenie wybryku nieobyczajnego, klasyfikowanego jako wykroczenie w Kodeksie Wykroczeń. Grozi za to mandat w wysokości nawet 500 zł lub skierowanie sprawy do sądu.
Prawo jest twarde. O tym, co wolno w miejscu publicznym, a czego nie, mówi cały rozdział kodeksu wykroczeń, w którym zebrano wszystkie przewinienia przeciwko obyczajności publicznej. Interpretacja jest szeroka. Pod artykuł

140 Kodeksu wykroczeń można z łatwością podciągnąć opalanie się w parku bez stanika czy paradowanie w samych slipach. To samo dotyczy kąpieli w miejskiej fontannie. Strażnik miejski przymknie oko, gdy do wody wskoczą dzieci. Będzie inaczej, jeśli ochłodzić chcą się w ten sposób dorośli.
(zz)