Mała gastronomia na plaży?
Być może w tym sezonie wypoczywający nad zalewem miejskim będą mogli skorzystać na miejscu z małej gastronomii. Mariusz Lewandowski, dyrektor CSiR „Wodnik” w Ozorkowie rozmawiał o takiej możliwości z zainteresowaną świadczeniem kulinarnej usługi.
– Jeszcze nie wiem, czy coś z tego wyjdzie. W każdym razie powiedziałem, że jest taka możliwość i jeśli tylko będzie chęć z drugiej strony, to punkt z małą gastronomią mógłby działać nad zalewem w okresie letnim. Czekam na odpowiedź – usłyszeliśmy.
Czy wypoczywający nad wodą korzystaliby z takiego punktu? Część na pewno tak, choć nie da się ukryć, że znaczna grupa mieszkańców przynosi na plażę własny prowiant i napoje.
Warto wspomnieć, że to już kolejna w ciągu ostatnich kilku lat próba szefa CSiR, aby namówić do prowadzenia małej gastronomii nad zalewem. Wcześniej zainteresowani rezygnowali ostatecznie z takiej propozycji, bo obawiali się, że interes nie będzie dochodowy.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.