Ludzie walczą o remont dróg!

W naszym regionie nie brakuje dróg, które nie są utwardzone. W czasie takiej aury, jaką mamy ostatnio, życie przy gruntówkach jest prawdziwą gehenną. W gminie Parzęczew mieszkańcy powiedzieli dość. Krytykują władze gminne oraz powiat.

Nasz reporter spotkał się z ludźmi, którzy nie ukrywają swojej frustracji. Jak twierdzą lokalna władza w Parzęczewie wiele nie robi, aby zmodernizować drogi gruntowe. Dostało się też zarządzającym w powiecie zgierskim.

Stanisław Pawlak, sołtys Różyc, nie przebiera w słowach.

– Kilka dni temu kontaktowałem się z władzami w Parzęczewie. Powiedziałem o nieprzejezdnych drogach. O tym, że ludzie brną w błocie i że nawet samochody mają problem z przejazdem. Odniosłem wrażenie, że gmina bagatelizuje problem. To skandal. Wójt ma pieniądze na malowanie elewacji urzędu, a brakuje środków na remont gruntówek – usłyszeliśmy.

Ten, kto mieszka przy takich drogach, wie o ogromnych uciążliwościach. Podczas roztopów drogi gruntowe zamieniają się w błotnistą breje. Gdy chwyci mróz, jest lodowisko.

Mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy, powiedzieli nam, że gruntówki zimą nie są sypane solą.

– Jest lodowisko. Nie tak dawno temu nawet kierowca autobusu, który przyjeżdża po dzieci do szkoły, bał się tu wjechać – mówią zgodnym chórem Grażyna i Bogdan Stańczyk, Kazimiera Strużczyk, Julia i Adam Czaplińscy, Grzegorz Mikołajczyk, Zbigniew Kamecki, Jakub Grabarczyk, Zdzisława Owczarek, Teresa Grabarczyk, Tomasz Wymysłowski.

Mieszkańcy denerwują się nie tylko na gminne władze. Jako przykład opłakanego stanu gruntówki wskazują też drogę powiatową.

„Informujemy, że bezpośrednią przyczyną złego stanu dróg gruntowych są niekorzystne warunki atmosferyczne (opady deszczu, śniegu, znaczne różnice temperatur) oraz zamarznięty nieprzepuszczający wody grunt. Jeśli warunki atmosferyczne na to pozwolą dokonamy ich naprawy. W miarę posiadanych środków finansowych, każdego roku staramy się realizować kolejne inwestycje drogowe. W chwili obecnej jesteśmy przed ogłoszeniem postępowania przetargowego na budowę ok. 7 km dróg o nawierzchni asfaltowej. Drogi gruntowe są odśnieżane i posypywane piaskiem doraźnie, np. w przypadku występowania zjawiska gołoledzi (np. w dniu 7.12.). Nie jest prawdą, że z powodu oblodzenia drogi w miejscowości Sulimy po dzieci nie przyjechał autobus szkolny” – informuje urząd gminy w Parzęczewie.

Jaka jest odpowiedź powiatu ws. błotnistej drogi?

„W bieżącym roku droga powiatowa Różyce – Chrząstów, przy sprzyjających warunkach atmosferycznych, będzie profilowana równiarką i zagęszczana walcem drogowym. Miejsca szczególnie wymagające interwencji zostaną uzupełnione kruszywem. Prace te rozpoczną się w okresie wiosennym. Informujemy równocześnie, że jest to jedyny gruntowy odcinek drogi powiatowej na terenie gm. Parzęczew” – czytamy w odpowiedzi.