Ludzie przewracają się na starych chodnikach!
Z problemem nierównych chodników Ozorków zmaga się od lat. Nie można odmówić chęci lokalnej władzy do remontowania ulic i chodników, ale skala inwestycji jest ogromna. Poza tym, ostatnio doszedł jeszcze jeden kłopot. Wykonawcy – w związku z horrendalnie wysokimi cenami materiałów budowlanych – nie chcą kończyć remontów. Domagają się większych pieniędzy. Poszkodowani są mieszkańcy.
Kilka dni temu – o czym w internecie informuje jeden z mieszkańców – starsza pani przewróciła się na nierównych płytach chodnikowych przy ul. Miłej. Na miejsce przyjechała karetka pogotowia. Seniorka trafiła do szpitala.
Dowiedzieliśmy się, że urząd miasta nie został poinformowany o tym zdarzeniu.
Ludzie – czemu nie ma się co dziwić – z utęsknieniem czekają na prace modernizacyjne starych dróg i trotuarów. Szkopuł jednak w tym, że sprawa wcale nie jest taka prosta. Budżet miasta nie jest z gumy, a wykonawcy kolejnych remontów żądają podwyżek za prace.
Tak ostatnio było na Zachodniej. Teraz magistrat negocjuje z wykonawcą niedokończonych remontów na ul. Spokojnej i Pogodnej.
– Najbardziej przykre jest to, że nie ma remontów na „Osiedlu spokojnej starości”. Tutaj starsi ludzie naprawdę z duszą na ramieniu spacerują po krzywych chodnikach – słyszymy.
Denerwują się też kierowcy. Na Spokojnej wciąż stoją pachołki. W ulicy straszą duże dziury. Podobnie jest na Pogodnej.
Kiedy ruszy inwestycja?
„We wrześniu odbyło się kolejne spotkanie burmistrza Jacka Sochy i pracowników UM z wykonawcą, który zażądał przekazania dodatkowej kwoty na dokończenie remontu. Miasto zaproponowało kwotę, która wg inwestora powinna pokryć koszty związane z wykonaniem prac. UM czeka na odpowiedź wykonawcy. Jednocześnie informujemy, że wykonawca, zgodnie z umową, zostanie obciążony karami finansowymi, jeśli w terminie nie dokończy remontu. Miasto nie rezygnuje z realizacji całej inwestycji” – czytamy w odpowiedzi ozorkowskiego magistratu.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.