ŁKS Łódź zmierzy się z ekstraklasowym Zagłębiem Lubin w 1/16 Pucharu Polski
Zawodnicy ŁKS nie mają chwili odpoczynku. Zaledwie 3 dni po bardzo wyczerpującym meczu z Widzewem przyjdzie im się zmierzyć z drużyną Ekstraklasy — Zagłębiem Lubin i powalczyć o awans do 1/8 finału Pucharu Polski.
Nawet najbardziej krytyczni kibice ŁKS mogli być zadowoleni z postawy swojej drużyny w ostatnim, derbowym spotkaniu. Mają jednak prawo czuć niedosyt, że ich piłkarze nie utrzymali dobrego wyniku do końca zawodów, pomimo to gra Rycerzy Wiosny w tak trudnym meczu mogła się podobać. W końcu nierzadko okazywali się lepsi od niekwestionowanego lidera Fortuna 1. Ligi. To daje nadzieje, że w drużynie z al. Unii nastąpi przełamanie, a po serii kontuzji i nie najlepszych występów, przyjdzie skuteczna gra.
Czas na pucharowe starcie
Pierwszym sprawdzianem będzie środowy mecz 1/16 Pucharu Polski z ekstraklasowym Zagłębiem. Zespół z Lubina to ligowy średniak. Obecnie zajmuje zaledwie 11 pozycję w tabeli Ekstraklasy, a w tym sezonie radzi sobie na boiskach najwyższej klasy rozgrywkowej ze zmiennym szczęściem. Ostatni mecz podopieczni Dariusza Żurawia wygrali pod koniec września, z kandydatem do spadku Wartą Poznań. Później albo przegrywali (np. ze Stalą Mielec 4:2), albo remisowali (z Cracovią 1:1). Nie oznacza to jednak, że przeciwnik nie będzie groźny. Trzeba pamiętać, że to ciągle drużyna Ekstraklasa, a ŁKS gra w pierwszej lidze, w której na razie walczy o baraże.
Zmiany w składzie ŁKS
Niewykluczone też, że szkoleniowiec łodzian będzie chciał dać nieco odpocząć swoim zawodnikom. Nie ma co ukrywać — rozgrywki Pucharu Polski nie są dla ŁKS priorytetem. Możliwe więc, że w środę na boisku zobaczymy mocno eksperymentalny skład, a kluczowi zawodnicy będą mogli odpocząć po wyczerpującym starciu z Widzewem. Nie bez znaczenia są również kontuzje. Co prawda łodzianie powoli wychodzą z kryzysu i największych problemów zdrowotnych, ale wciąż skład nie jest pełny.
Pucharowa środa
Środowy mecz Pucharu Polski zostanie rozegrany na stadionie im. Władysława Króla przy al. Unii 2 o godz. 20:30. A to oznacza, że zawodnicy ŁKS-u będą mogli liczyć na wsparcie swoich kibiców. Dla wielu fanów będzie to również okazja do podziękowania za dobrą grę w derbach.
Łódź.pl
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.