Latem była sauna, teraz jest lodówka
Kazimierz Przeor ponownie skontaktował się z redakcją, po tym, jak firma z zewnątrz wykonała na zlecenie komunalki prace modernizacyjne wentylacji w bloku. Zdaniem lokatora z poddasza, remont znów został źle wykonany. Od rozżalonego Czytelnika usłyszeliśmy, że w mieszkaniu jest bardzo zimno.
– Siedzimy z żoną w kocach, bo inaczej się nie da. Mieliśmy nadzieję, że prace poprawkowe wentylacji na kominach naszego budynku będą wreszcie wykonane dobrze. Niestety, robota moim zdaniem została spaprana – twierdzi pan Kazimierz.
O kłopotach z wentylacją pisaliśmy w okresie letnim. Wówczas K. Przeor zadzwonił do redakcji, aby poinformować dziennikarza, że w mieszkaniu ma saunę.
– Latem wentylacja nawiewała do mieszkania gorące powietrze. Teraz jest odwrotnie. W mieszkaniu jest jak w lodówce – skarży się lokator. – Najgorsze jest to, że wkrótce odbędzie się spotkanie lokatorskie na którym zapaść ma decyzja o powstaniu wspólnoty mieszkaniowej. Ja jestem za wspólnotą. Ale wiadomo, że jak powstanie, to będziemy płacić za wszystkie prace remontowe w bloku. Wentylacja jest do poprawki.
O komentarz w sprawie prac modernizacyjnych poprosiliśmy w PGK „Termy Uniejów”.
– Prace wykonali fachowcy posiadający odpowiednie kwalifikacje, więc nie można powiedzieć, że remont był mało profesjonalny. Z całą pewnością system wentylacyjny działa teraz prawidłowo – uważa Agata Koszyka, kierownik techniczny w przedsiębiorstwie komunalnym. – W tym bloku jest wentylacja grawitacyjna, która różni się od mechanicznej. Być może niektórzy lokatorzy chcieliby mieć zamiast wywietrzników klimatyzację. Jednak nie jesteśmy w stanie spełnić takich życzeń. Nie będę się wypowiadać o subiektywnym odczuciu lokatora, który uważa, że w mieszkaniu ma zbyt zimno.
Co pozostaje panu Kazimierzowi? Jak usłyszeliśmy, liczy na interwencję burmistrza. Z Józefem Kaczmarkiem nie udało nam się porozmawiać.
tekst i fot. (stop)
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.