Kto robi sobie żarty ze strażaków?
Na Staszica w Ozorkowie pali się kontener ze śmieciami – taką informację otrzymali dziś po południu strażacy z miejscowej jednostki. Na miejsce pojechał jeden wóz z JRG. Okazało się, że żadne śmieci się nie palą.
Strażacy dokładnie sprawdzili, czy rzeczywiście nie ma pożaru. Objechali w tą i z powrotem ulicę. Zatrzymali się, aby porozmawiać z przechodniami.
– Od czasu do czasu mamy takie fałszywe alarmy – powiedział nam bryg. Tomasz Matusiak, zastępca dowódcy JRG w Ozorkowie.
Nie tak dawno pisaliśmy o fałszywym alarmie z Zielonego Rynku. Wówczas strażacy zostali poinformowani, że pali się dom. Okazało się, że dym pochodził z komina jednego z budynków.
Takie alarmy strażacy przyjmują jako zgłoszenia w dobrej wierzy. Czy jednak na Staszica ktoś rzeczywiście zgłosił pożar w dobrej wierze? Na pewno nie. W tym miejscu nic się nie paliło.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.