Kto nie lubi posła Matuszewskiego?
Biuro posła w centrum Ozorkowa
Policja prowadzi śledztwo ws. zdewastowanego biura posła Marka Matuszewskiego w Zgierzu. Poseł już wydał wyrok. Kto za tym stoi? Jak łatwo się domyślić, zdaniem posła winni są zwolennicy Platformy Obywatelskiej. Nie po raz pierwszy zniszczone zostało biuro posła Matuszewskiego. Wcześniej do takich samych działań doszło w Ozorkowie i Aleksandrowie Łódzkim.
Matuszewski na swoim facebookowym profilu tak pisze o zajściu w Zgierzu:
„Możemy się różnić w poglądach politycznych, spierać ale róbmy to na argumenty, na programy.
Niestety, ale Platforma Obywatelska epatuje agresją i dziś mamy kolejny raz przykład chamstwa i mowy nienawiści wyrażonej w napisach . Wspólnie z Senatorem Maciejem Łuczakiem przekonani jesteśmy, że zwolennicy Platformy Obywatelskiej wyładowali swoje negatywne emocje na naszym biurze. Czy musi dojść do kolejnej tragedii, aby nasi oponenci w końcu, podkreślmy w końcu, skończyli z promocją w przestrzeni publicznej języka nienawiści. Jestem gotów rozmawiać z każdym, możemy dyskutować jednak szanujmy się wzajemnie. Apeluję do sprawców wandalizmu by naprawili elewację budynku”.
Zniszczony został szyld znajdujący się przed siedzibą biura, zamieszczono też wulgarny napis „je**ć PiS”.
Przypomnijmy, że w Ozorkowie zabazgrano biuro posła czarną farbą. Na drzwiach – w kółku – znalazła się litera „A”, zamalowano posłowi oczy.
Poseł wzbudza skrajne emocje. Sympatycy nie dziwią się, że M. Matuszewski bardzo często pokazuje się w mediach i chwali inwestycje swojej partii. Z kolei przeciwnicy wręcz przeciwnie, krytykują potrzebę posła zaistnienia w środkach masowego przekazu.
Policja twierdzi, że kluczowym dowodem w sprawie dewastacji biura poselskiego może być monitoring, który obejmuje plac Jana Pawła II.
Marek Matuszewski od pięciu kadencji jest posłem PiS. Członkiem tego ugrupowania jest od 2002 roku.
W listopadzie 2018 roku, ówczesna rzeczniczka PiS Beata Mazurek poinformowała, że decyzją prezesa Jarosława Kaczyńskiego poseł Marek Matuszewski został zawieszony w prawach członka partii i klubu z powodu „działania na szkodę PiS w okręgu łódzkim”. Zawieszenie miało najprawdopodobniej związek z odkrytym przez dziennikarzy „Faktu” tzw. „układem w Zgierzu”.
W styczniu 2019 Marek Matuszewski, zgierski poseł i szef okręgu sieradzkiego PiS został odwieszony w prawach członka partii i klubu parlamentarnego. Rzecznik dyscypliny partii umorzył postępowanie przeciwko niemu.
Matuszewski po raz kolejny wystartował w wyborach w 2019 roku i ponownie zdobył mandat poselski.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.