HomeTemat głównyKolejny etap walki o obiady w łęczyckich podstawówkach

Kolejny etap walki o obiady w łęczyckich podstawówkach

Sprawa dotycząca projektu racjonalizacji wydatków na oświatę przedłożonego przez władze samorządowe, mimo propozycji rozwiązań dalej „żyje”. W środę, 5 lutego, odbyła się sesja Rady Miejskiej, której jedynym tematem był problem finansowania oświaty, w tym dalsze funkcjonowanie stołówek szkolnych.

Z inicjatywy radnych z Klubu „ Projekt Łęczyca” odbyła się sesja rady miejskiej poświęcona wyłącznie sprawom oświaty. W obradach, oprócz samorządowców, uczestniczyli rodzice i pracownicy łęczyckich szkół podstawowych. Obrady rozpoczął burmistrz Paweł Kulesza, jednoznacznie przedstawiając stanowisko organu prowadzącego.

– Tak, jak stwierdzałem wcześniej, zawsze kierujemy się dobrem dzieci i ta myśl przyświecała nam przy podjęciu wypracowanego wspólnie z dyrektorami placówek stanowiska w tej sprawie. Prosiłem zarządzających szkołami o znalezienie ewentualnych rezerw finansowych i jest dobry efekt. Znalazły się środki, co zadecydowało o decyzji pozostawienia organizacji przygotowywania posiłków w takiej formie jak dotychczas. Oznacza to, że nie będzie żadnej likwidacji – zadeklarował burmistrz.

O to, z jakich wydatków zrezygnowano w szkołach, pytała matka ucznia ze SP Nr 1, Monika Twardowska.

– Dla nas, rodziców ważnym jest z jakiego źródła pochodzą oszczędności. W tej sytuacji zostaliśmy postawieni przed faktem i nie chcemy powtórki, jeżeli budżet musi się spinać to nie kosztem naszych dzieci, argumentowała kobieta.

Jej obawy starał się wyjaśnić P. Kulesza.

– Absolutnie wszystkie oszczędności służą polepszeniu oferty edukacyjnej, wszyscy zarówno pracownicy szkół jak i urzędu, nie zrobiliby nic przeciwko dzieciom.

Wypowiedź burmistrza uzupełnił dyrektor SP Nr 3, Ryszard Ziarkowski.

– Kuchnia została, bo po analizie ekonomicznej okazało się, że catering wychodzi drożej, niż utrzymanie żywienia w szkole. Bardzo się cieszę, że jest to sesja poświęcona całkowicie problemom oświaty, a jest ich niemało. Musimy zdawać sobie sprawę z faktu, że co rok maleje nabór do szkół. Pracownicy odchodzą, tylko w ostatnich 3 latach obsada pracowników obsługi i administracji zmniejszyła się o 20 % . Apeluję do samorządu, fundusz remontowy na ten rok przewiduje wydatek rzędu 2 300,00 zł a stan techniczny budynków nie polepsza się, wręcz przeciwnie – mówił dyrektor.

Podobną w charakterze wypowiedź, zaprezentowała dyrektor SP Nr 1, Wanda Lepczak.

– Wydatki na pensje pracowników to wielkość ok. 90 %, a tylko 2 000,00 zł na remonty i 4 000,00 zł na zakup pomocy naukowych. Będę wyrazicielką wielu osób pracujących w szkołach, jest nam bardzo przykro, że oświata jest tą przysłowiową „ kulą u nogi” – argumentowała dyrektor.

W szkole podstawowej nr 4, kuchnia nie funkcjonuje w związku z budową żłobka, docelowo w placówce miała funkcjonować wspólna stołówka dla obu podmiotów.

W sytuacji, w której przedmiot sporu został rozstrzygnięty procedowanie uchwały w sprawie apelu do burmistrza o nielikwidowanie kuchni stało się bezprzedmiotowe, co zgłosił przedstawiciel projektodawców – radny Andrzej Malinowski.

Z uwagi na fakt, że na sali obrad nie było wszystkich osób podpisanych pod projektem uchwały, przewodniczący Andrzej Domagała zarządził głosowanie, w wyniku którego projekt nie został przyjęty. Przeciw głosowało 9 radnych, 3 było za i 1 osoba wstrzymała się od głosu.

UDOSTĘPNIJ:
BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW KOMENTARZ