Kiedy gmina naprawi uszkodzoną studzienkę?
Prawie dziesięć lat temu gmina Daszyna przeprowadziła kapitalny remont budynku wielorodzinnego wraz z terenem przyległym i infrastrukturą w miejscowości Stary Sławoszew. Prawdopodobnie skutki eksploatacji spowodowały, że jedna ze studzienek kanalizacyjnych umieszczonych w chodniku znacznie się opuściła. Od ponad pół roku mieszkańcy zgłaszają problem do urzędu, ale naprawy jeszcze nie było.
Mieszkańcy budynku wielorodzinnego w Starym Sławoszewie nie kwestionują, że studzienka zapadła się przez czynniki zewnętrzne, ale czekają na naprawę.
– Każda rzecz w miarę jej używania podlega zniszczeniu, nic w tym dziwnego – twierdzi jedna z mieszkanek – ale oczywistym jest, że właściciel w tym przypadku gmina, powinien naprawić powstałe szkody.
Stwierdzenie mieszkanki potwierdzają inni lokatorzy.
– Tak naprawdę, to już nie wiem ile razy byliśmy w tej sprawie u gminnego inspektora ds. inwestycji. Wciąż obiecują, że naprawa będzie jutro, pojutrze, nawet przyjechali zdjęcia zrobili i nic – opowiada inna mieszkanka. – Nie wyobrażam sobie, jakby to miało się zarwać, przecież zniszczy mi całą kanalizację.
– Poza tym taka dziura jest niebezpieczna dla ludzi – wtrąca mężczyzna obecny na spotkaniu z Reporterem. – Mieszkają tu ludzie starsi, dzieci, czy wreszcie ktoś z urzędu pomyśli o naprawie, czy koniecznie musi dojść do nieszczęścia?
Przekazujemy pytanie mieszkańca do urzędu gminy w Daszynie. Od pracownika wydziału inwestycji usłyszeliśmy, że temat jest znany a niebawem podjęte będą działania zmierzające do naprawy uszkodzonej studzienki. Konkretnej daty nie podano.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.