Kamery, których nie widać. W parku w Łęczycy będzie więcej takich „oczek”
W zbliżającym się sezonie turystycznym w łęczyckim parku miejskim na pewno przybędzie kamer. Teraz jest jedna – praktycznie niewidoczna dla spacerujących. Dzięki niej wykryto sprawców kradzieży kwiatów z jednego z klombów. Niestety, dewastacji w parku nie brakuje. Ostatnio zniszczona została baza Zieleni Miejskiej a także skrzynka energetyczna.
Pracownicy Zieleni Miejskiej co jakiś czas notują kradzieże i dewastacje. Nie tak dawno niektórym spodobały się kwiatki. Doszło do kradzieży, a te kwiaty, których nie zabrano, zostały zniszczone.
– Przykro było na to patrzeć. Część kwiatów została zabrana, a niektóre po prostu wyrwane i pozostawione na ziemi – mówi jeden z pracowników ZM.
Przy okradzionym klombie jest kamera. Praktycznie jej nie widać, doskonale wtapia się w otoczenie. Już niedługo, takich kamer będzie jeszcze więcej.
– Park jest duży i być może nie da się zabezpieczyć wszystkich miejsc. Jednak te kamery są zakładane na drzewa i mogą być instalowane w różnych miejscach – usłyszeliśmy w parku od pracowników Zieleni Miejskiej. – Także lepiej, aby chuligani i złodzieje mieli się na baczności. Wszystkie kradzieże i dewastacje zgłaszane są na policję.
Tak też było nie tylko w przypadku wyrwanych kwiatów. Policja zajęła się również wybitą szybą w parkowym budynku Zieleni Miejskiej oraz zdewastowaną skrzynką energetyczną, która została skopana przez wandali.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.