Jest odpowiedź burmistrza. Mieszkańcy mogą być zawiedzeni
O parku rozrywki pod Poddębicami pisaliśmy niedawno po tym, jak do redakcji w tej sprawie list przesłali okoliczni mieszkańcy. Argumentowali, że dobrze jakby burmistrz Piotr Sęczkowski zainterweniował, bowiem park – jak usłyszeliśmy – jest bardzo uciążliwy. Wcześniej w urzędzie miasta interweniował sołtys Pragi. Jaka jest odpowiedź burmistrza?
„Przedmiotowy teren nie posiada Planu Zagospodarowania Przestrzennego, na podstawie którego można określić czy we wskazanym miejscu dopuszcza się prowadzenie tego typu działalności. „Park rozrywki” usytuowany jest na gruntach prywatnych, a nie na działce gminnej. To pomiędzy właścicielem terenu, a organizatorem parku należy uregulowanie formalności, związane m.in. z pozwoleniami odpowiednich służb (straży pożarnej, sanepidu, BHP, UDT” – czytamy w odpowiedzi.
Mieszkańcy zapewniają, że zrobią wszystko, aby w ich sąsiedztwie park nie działał.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.