Emocje wokół bibliotek. Czy będą zlikwidowane?

Czy urząd marszałkowski w Łodzi zamierza zlikwidować filie bibliotek pedagogicznych? W Poddębicach niektórzy są o tym przekonani. Ogromne obawy są w bibliotece w Poddębicach oraz placówce w Bronowie. Dlaczego powiatowi nie udało się wypracować wspólnego stanowiska dot. bibliotek?

Dyskusja o bibliotekach pedagogicznych trwała dobre półtorej godziny. Radni powiatowi, choć jasno deklarują, że nie są zwolennikami likwidacji, nie wypracowali wspólnego stanowiska.

Radny Leszek Chmielecki złożył formalny wniosek o głosowanie nad tym, czy rada powiatu w Poddębicach jest za, czy przeciwko likwidacji bibliotek pedagogicznych.

– Niech każdy z radnych zagłosuje. Dajmy wyraźny sygnał sejmikowi województwa łódzkiego, że jesteśmy przeciwko likwidacji – argumentował samorządowiec.

Z kolei radna Beata Przybylska chętna do głosowania już nie była.

– Ale po co to głosowanie? – pytała. – Jestem zwolenniczką nowych technologii, bo tak szczerze mówiąc w bibliotece pedagogicznej w Poddębicach jest bardzo stary księgozbiór z dziełami Lenina na czele.

Warto wspomnieć, że w urzędzie marszałkowskim władza odżegnuje się od słowa likwidacja. Zamiast likwidacji ma być optymalizacja i „dobra zmiana” z wprowadzeniem m.in. książkomatów i książek na telefon. Urząd w Łodzi stawia na rozwój nowych technologii.

– Automaty i urządzenia nie zastąpią człowieka. Ważny jest kontakt z biblioteką w formie stacjonarnej. Uważam, że wniosek formalny o przegłosowaniu tematu bibliotek powinien zostać przyjęty – powiedział „Reporterowi” radny Przemysław Jaszczak.

Dlaczego więc rada nie głosowała?

– Apeluję o spokój i rozwagę – mówiła na sesji starosta Małgorzata Komajda. – Ja nie widziałam ani jednego dokumentu w którym jest zapis o likwidacji. Dlatego uważam, że głosowanie jest bezcelowe. Poczekajmy na rozstrzygnięcia, które zapadną pod koniec tego miesiąca. Ufam, że biblioteki – zarówno w Poddębicach, jak i w Bronowie – nie zostaną zlikwidowane.