HomeAktualności z regionuPowiat łęczyckiCzy prezes jeździ za nasze pieniądze? – pytają spółdzielcy

Czy prezes jeździ za nasze pieniądze? – pytają spółdzielcy

pacholski łęczycanka

Brak możliwości prawnych do zorganizowania walnego zgromadzenia członków Spółdzielni Mieszkaniowej „Łęczycanka” znów wzbudził kolejną falę pytań i wątpliwości związanych głównie z wydatkowaniem środków finansowych.

Temat ryczałtu za dojazdy do pracy wypłacany prezesowi Pacholskiemu wrócił w pytaniach skierowanych do redakcji przez grupę mieszkańców zasobów spółdzielni.

– Czy prezes Pacholski ma wypłacany ryczałt za dojazdy do pracy? – pyta lokatorka spółdzielczego bloku. – Moja córka dojeżdża codziennie do Zgierza i nikt jej nie zwraca pieniędzy.

Spółdzielcy chcą też wiedzieć, ile wynosi kwota ryczałtu. Co na to prezes Jarosław Pacholski?

– Pytanie zawiera w sobie kłamliwą tezę, która wprowadza w błąd czytelników. Pełniąc funkcje prezesa zarządu S.M. „Łęczycanka” nigdy nie otrzymywałem i nie otrzymuję ryczałtu za dojazdy do pracy, tym bardziej, że jestem mieszkańcem Łęczycy i taki ryczał byłby nienależnym świadczeniem pieniężnym. Osobiście z racji swojego Peselu preferuję oprócz samochodu, jazdę na rowerze i spacery. To pomaga mi utrzymać kondycję fizyczną i zdrowie na należytym poziomie, co ma duże znaczenie dla sprawnego zarządzania spółdzielnią. Jeżeli chodzi o „ryczałt samochodowy” to otrzymuję częściowy zwrot kosztów korzystania z samochodu prywatnego do celów służbowych, który wykorzystuję w czasie wykonywania swoich obowiązków. Szczególnego znaczenia w tym kontekście nabiera fakt, iż z racji posiadanych uprawnień budowlanych wykonuję okresowe przeglądy budynków: roczne i pięcioletnie, które wymagają mobilności z mojej strony. Pozwalają jednocześnie na oszczędności około 25 000 zł. Ten koszt spółdzielnia musiałaby zapłacić, zlecając te czynności innym podmiotom. Termin przeglądów budowlanych budynków określony jest w prawie budowlanym. Zasadność takiego rozliczania kosztów była już przedmiotem kontroli przeprowadzonej przez Radę Nadzorczą spółdzielni, która nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości w tym zakresie. Zwrot części kosztów używania samochodów prywatnych do celów służbowych otrzymują również prezes d/s technicznych i część konserwatorów, którzy dbają o stan techniczny zarządzanych przez spółdzielnie budynków i usuwają awarie. Jest to rozwiązanie, które generuje kolejne oszczędności, gdyż korzystanie z jednego samochodu służbowego z kierowcą jest dużo droższe i w wielu przypadkach niemożliwe, niż przyjęte do tej pory rozwiązania. Należy również podkreślić, że w przypadku braku umowy na korzystanie z samochodu prywatnego do celów służbowych, w momencie jakiegokolwiek zdarzenia drogowego mogą pojawić się przeszkody natury odszkodowawczej. Wysokość tego ryczałtu określona jest w rozporządzeniu Ministra Transportu z dnia 23 października 2007 r. – odpowiada szef spółdzielni mieszkaniowej w Łęczycy.

Nadciągają potęż
Schorowany Tofik zos
1 COMMENT
  • Członek spółdzielni / 20 lutego 2022

    Dobry bajer panie prezesie, ale…. zawsze kij ma dwa końce.