Czy działkowcom grożą kary?

Maksymalne ograniczenie kontaktów – to klucz do ograniczenia zakażeń koronawirusem.

Żeby ograniczyć rozprzestrzenianie koronawirusa trzeba przestrzegać coraz bardziej restrykcyjnych ograniczeń i pozostać w domu. Co z możliwością pobytu z najbliższą rodziną na terenie ogrodów działkowych?

Chociaż w związku z epidemią koronawirusa nie można korzystać z parków, skwerów czy plaż, to bez problemu działkowcy mogą korzystać ze swoich ogródków. Są jednak pewne ograniczenia.

Zgodnie z decyzją premiera, większość miejsc rekreacji wyłączono z użytku. Okazuje się, że ograniczenia nie dotyczą ogródków działkowych.

Działkowicze muszą pamiętać o tym, jak z ogródków w tym trudnym czasie mogą korzystać.

Można jechać na działkę i zajmować się tam uprawą czy doglądaniem swoich warzyw lub owoców jednocześnie pamiętając, by nie zbliżać się do innych. Jeśli małżeństwo seniorów lub osoby pojedyncze będą pracowały na działkach, to nie robią nic złego. Ale jeśli np. okaże się, że na działce pali się grill, a przy nim spotkało się kilkanaście osób, wtedy mówimy już o złamaniu przepisów. Na działce można pracować i wypoczywać, ale nie można się grupować.

Policjanci zapowiadają częstsze kontrole ogródków działkowych.