Co wspólnego mają kwiatki z nerwami kierowców w Zgierzu?
Jadąc ul. Łódzką w stronę centrum Zgierza trzeba uzbroić się w duże pokłady cierpliwości stojąc w ogromnych korkach na skrzyżowaniu z 3 Maja. Na drodze ustawione są pachołki, a wyłączone pasy z ruchu sprawiają, że swoje trzeba odstać.
Na placu Jana Pawła II – naprzeciwko magistratu – sadzone są przy ulicy kwiatki. Z tego powodu na drodze powstało niemałe zamieszanie. Kierowcy zastanawiają się, czy nie można było tego uniknąć.
– To sadzenie kwiatków nie powinno moim zdaniem rzutować na aż takie kłopoty na ulicach – uważa pan Marcin, który przez centrum Zgierza (od strony Łodzi) przejeżdża codziennie. – Nie powinno się wyłączać z ruchu pasów jezdni. A po drugie to sadzenie mogłoby się odbywać w porach porannych, a nie w samo południe. No i jeszcze jedna uwaga, jest teraz bardzo niebezpiecznie w centrum Zgierza.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.