Ci, którzy nie mają psów, chcą opodatkowania tych, co psy mają…

posprzątaj po psie

Niektórzy mieszkańcy Ozorkowa nie mogą już patrzeć na zapaskudzone psimi odchodami trawniki. Mają pomysł, jak skutecznie walczyć z problemem. Chcą ponownego opodatkowania właścicieli psów.

Nasz reporter spotkał się z lokatorką jednego z bloków przy Staszica.

– Pod blokiem i dalej na osiedlu na trawnikach jest pełno kup psów po których nie sprzątają właściciele. Co z tego, że są rozstawione psie pakiety. Mało kto z nich korzysta. Efekt jest taki, że trawniki przypominają jedną wielką kloakę. Rozmawiałam już w tej sprawie z sąsiadami. Dlaczego miasto nie wprowadzi podatku od posiadania psa? Uzyskane w ten sposób pieniądze można by przeznaczyć dla pracowników gospodarczych, którzy mogliby sprzątać psie odchody – usłyszeliśmy od mieszkanki (która psa nie posiada – przyp. aut.).

Jak na taki pomysł zareagował magistrat?

„Podatek od posiadania psa jako obowiązkowy zniesiono w 2008 r., od tego czasu gminy mogą, ale nie muszą pobierać opłaty za posiadanie psa. Decyduje o tym rada gminy. W Ozorkowie opłaty takiej nie wprowadzono i na chwilę obecną jej wprowadzenie nie jest rozważane” – informuje urząd miasta.

UDOSTĘPNIJ:
Koronawirus w Polsce
Zadźgał kompana od
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.