Całodobowej apteki ciągle w Łęczycy nie ma! Co na to władze powiatu?

Czy jest szansa, aby taka apteka działała? Władze powiatu są przekonane, że apteka całodobowa nie jest w mieście potrzebna. Jak łatwo się domyślić, spora grupa mieszkańców ma odmienne zdanie w tej sprawie.

Szczególnie teraz – w okresie wzrostu zachorowań na grypę i przeziębienia – apteka całodobowa byłaby potrzebna. Taka jest opinia łęczycan kontaktujących się w tej sprawie z redakcją. W tej chwili, aby wykupić leki w nocy, trzeba jechać do Kutna.

– Choroba nie wybiera. Można się poczuć gorzej w nocy, weekend lub w czasie świąt. Co wtedy zrobić? – pyta jeden z naszych czytelników.

Po zmianie przepisów, w miejscowościach poniżej 40 tysięcy mieszkańców, zniknęły apteki całodobowe. Dla powiatu utrzymanie takiej apteki wiąże się z kosztami.

Zwróciliśmy się do powiatu z pytaniem, jakie byłyby koszty roczne związane z utrzymaniem w Łęczycy nocnych dyżurów aptek. Zapytaliśmy też, czy powiat podejmuje jakiekolwiek kroki, aby apteka całodobowa w mieście działała. Czy prowadzona jest analiza, czy apteka całodobowa w Łęczycy jest potrzebna?

Informacja powiatu była krótka i lakoniczna.

Tak brzmi odpowiedź przesłana redakcji i podpisana przez wicestarostę Wojciecha Zdziarskiego.

„Uprzejmie informuję, że w związku z ustawą z dn. 17 sierpnia 2023 r. Prawo Farmaceutyczne, Zarząd Powiatu Łęczyckiego wprowadził zmiany dotyczące zasad dyżurowania aptek. Wprowadzone przez Zarząd nowe zasady nie spowodowały uwag mieszkańców Powiatu” – czytamy w odpowiedzi.

O aptece całodobowej rozmawialiśmy z dr Łukaszem Michalakiem, dyrektorem szpitala w Łęczycy.

– Na SOR w porze nocnej zgłasza się średnio kilku pacjentów, którzy potrzebują leków – usłyszeliśmy. – Kiedyś apteka całodobowa działała przy szpitalu. Czy jest potrzebna? To decyzja władz powiatu i samego zainteresowania farmaceutów. W ub. roku przekazałem powiatowi informację z analizą nocnych wizyt pacjentów na SORze.