Burmistrz Łęczycy zwolennikiem nocnej prohibicji

Czy w Łęczycy wprowadzony zostanie nocny zakaz sprzedaży alkoholu? O to zapytaliśmy w lokalnym magistracie. Okazuje się, że burmistrz Paweł Kulesza jest zwolennikiem takiego rozwiązania.
„Zdaniem burmistrza Łęczycy nocna prohibicja jest dobrym rozwiązaniem. Zapobieganie uzależnieniom jest jednym z najważniejszych zadań naszego samorządu, stąd funkcjonuje Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, której działania skupiają się na przeciwdziałaniu spożywania alkoholu, w szczególności wśród dzieci i młodzieży. Każda forma ograniczenia dostępu do wyrobów alkoholowych jest warta podjęcia działań w trosce o zdrowie i życie mieszkańców” – informuje urząd miasta.
Na podstawie wydanych zezwoleń na terenie Łęczycy funkcjonuje 91 punktów (w tym 17 lokali gastronomicznych), uprawnionych do sprzedaży alkoholu przez całą dobę. Na przestrzeni ostatnich 3 lat nie zmieniła się ich liczba.
Łęczycki magistrat poinformował też redakcję, że z informacji, które posiada, żaden z tych punktów nie jest faktycznie czynny całą dobę. Na razie więc nocnej prohibicji w Łęczycy nie będzie.
A jak sprawa przedstawia się w Ozorkowie?
„Na terenie Ozorkowa, poza stacjami benzynowymi, nie działają sklepy całodobowe. Do UM w Ozorkowie nie wpłynęły zawiadomienia od mieszkańców, policji ani pracowników stacji benzynowych o przypadkach zakłócania porządku na stacjach benzynowych z powodu nadużycia alkoholu. W Ozorkowie jest 46 punktów handlowych i 8 punktów gastronomicznych z alkoholem. Na przestrzeni ostatnich lat punktów z alkoholem ubyło. W ostatnim czasie mieszkańcy, policja i radni Rady Miejskiej nie zgłaszali do Urzędu Miejskiego wniosków o ograniczenie sprzedaży alkoholu w Ozorkowie, dlatego na chwilę obecną władze miasta nie planują takich działań” – czytamy w odpowiedzi urzędu
BRAK KOMENTARZY