Burmistrz i wójt bez absolutorium

Zarówno sesja miejska w Łęczycy jak i gminna w Grabowie zakończyły się bez podjętej uchwały w sprawie udzielenia absolutorium dla włodarzy z wykonania budżetu za 2015 r. Samorządowcy uchwały nie podjęli, co nie oznacza jednak, że włodarze absolutorium nie otrzymali.
Sporym zaskoczeniem była postawa większości łęczyckich radnych miejskich, którzy wstrzymali się od głosu w sprawie absolutorium. Dlaczego zaskoczeniem? Przywołać należy wniosek Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Łęczyca, sprawującej swego rodzaju nadzór nad działaniami burmistrza, a skierowany do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Łodzi o udzielenie absolutorium. Kolejnymi dokumentami są pisma RIO w Łodzi w sprawie wyrażenia pozytywnej opinii o sprawozdaniu burmistrza z wykonania budżetu za 2015 rok i pismo skierowane do przewodniczącego rady Pawła Kuleszy oraz wiceprzewodniczącego komisji rewizyjnej – Wojciecha Wojciechowskiego, w którym nie zgłoszono zastrzeżeń do wniosku komisji rewizyjnej o udzielenie absolutorium. Tymczasem, ta dobra ocena wykonania budżetu nie znalazła potwierdzenia w głosowaniu  nad wnioskiem o udzielenie absolutorium Krzysztofowi Lipińskiemu. Poparcia za wykonanie budżetu burmistrzowi dzieliło jedynie pięciu radnych. Pozostałych dziewięcioro nie zajęło żadnego stanowiska wstrzymując się od głosu. Co spowodowało taką decyzję radnych?
– Jest demokracja, chyba każdy może głosować zgodnie ze swoim sumieniem – skomentował radny Wojciech Wojciechowski.
– Przyczyn decyzji jest kilka. Chociażby niezrealizowanie budowy ronda na ul. Kaliskiej czy niewykonanie uchwały rady w sprawie apelu o poddanie się burmistrza do dymisji – wyjaśniał z kolei radny Marcin Zasada.
Mieszkańcy, których zapytaliśmy o zdanie w sprawie niepodjęcia tak znaczącej uchwały, stanowiskiem radnych zachwyceni nie są.
– Wydaje mi się, że w tej sprawie  radni mogliby zapytać wyborców o opinię, ale oni pytają nas wtedy, kiedy ubiegają się o funkcję – stwierdza Beata Balcerzak.
Równie negatywnie sprawę ocenia kolejny mieszkaniec.
– To nie jest decyzja. Albo jestem za, albo przeciw – wtrąca Andrzej Królasik. – Jeżeli jest się radnym i pobiera dietę, to należy podejmować decyzje i za nie odpowiadać.
***
Rada gminy w Grabowie to kolejny samorząd, który uznał, że nie akceptuje działań wójta w sferze realizacji budżetu i podobnie jak rada miasta Łęczycy, nie podjął uchwały o udzieleniu absolutorium. W tym jednak przypadku radni mogli się opierać na sprawozdaniu RIO.
Grabowscy radni przegłosowali pozytywnie sprawozdanie z realizacji zadań budżetowych, ale nie udzielili poparcia dla wójta. Głosowanie nad obydwoma uchwałami poprzedziła burzliwa dyskusja. Radni chcieli wiedzieć dlaczego w sprawozdaniu finansowym Regionalna Izba Obrachunkowa w Łodzi doszukała się aż 41 błędów.
– Czy pan, panie wójcie nie ma obsługi prawnej? Pomyłki w paragrafach to chyba dość elementarna wiedza w samorządzie. Mało tego, w piśmie RIO  czytamy także o błędach matematycznych – dopytywał radny Józef Drozdowski.
Najwięcej emocji jednak budzi w dalszym ciągu temat gminnej spółki komunalnej, zapewne dlatego, że w uzasadnieniu realizacji budżetu za rok 2015, RIO wskazuje, że kolejne budżety w latach 2016, 2017 nie będą posiadały już optymalnych wskaźników z uwagi na istniejące roszczenie finansowe na kwotę 1269421,50 tytułem zapłaty faktury za sprzęt i maszyny planowane do zakupienia dla spółki. Pikanterii dodaje fakt, że przedmiotowa spółka już nie istnieje, bo  na mocy uchwał rady gminy z grudnia 2015 r. i marca 2016 roku rada gminy podjęła wolę jej likwidacji. Wójt Tomasz Pietrzak uważa jednak, że tych kosztów gmina nie poniesie, ponieważ transakcja nie została zrealizowana. Takie tłumaczenie radnych nie przekonało.
– Pan nabrał ludzi, panie wójcie i robi to pan dalej – stwierdził radny Henryk Pabin. – To wszystko nieprawda. Będą koszty i zapłacimy je my, podatnicy.
Pewnie ze względu na tyle wątpliwości wynik głosowania za udzieleniem absolutorium był remisowy. Siedmioro radnych było za udzieleniem absolutorium a siedmioro wstrzymało się od głosu. W sytuacji, kiedy żadna ze stron nie uzyskała bezwzględnej większości, czyli ośmiu głosów, uchwała nie została podjęta. Co na to wójt gminy Grabów?
– Radni sami sobie przeczą. Przyjęli sprawozdanie a nie udzielili absolutorium.
(mku)