Bobry nie mają litości dla drzew
Przy Nerze – w pobliżu parku w Poddębicach, coraz więcej drzew jest obgryzanych przez bobry. Niektóre z nich już się zawaliły. Mieszkańcy alarmują i mówią, że trzeba podjąć działania, aby ratować drzewa.
– Jeśli dalej tak będzie, to na wałach nie zostanie ani jedno drzewo – martwi się pan Józef. – Lubię spacerować w tym miejscu, ale wcześniej nie widziałem aż tylu uszkodzonych przez bobry drzew.
Jakiś czas temu pisaliśmy już o bobrach nad Nerem w Poddębicach. Władze miasta zastanawiały się wówczas nad założeniem specjalnych siatek ochronnych na drzewa. Pomysł nie został zrealizowany, a teraz za porządek na wałach odpowiada Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.
– Zanim oni zareagują, to drzew już nie będzie – mówi z sarkazmem kolejny mieszkaniec Poddębic.
Warto wspomnieć, że bobry są pod ochroną.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.