HomeRozmaitościNa tej bieżni kilogramów się nie czuje! Jak to możliwe?

Na tej bieżni kilogramów się nie czuje! Jak to możliwe?

bieżnia

Bieżnia antygrawitacyjna  to najnowszy zakup Szpitala w Tuszynie. Urządzenie wykorzystując różnicę ciśnień, „odejmuje” pacjentom kilogramy, dając wyjątkowe efekty podczas rehabilitacji. Nowy sprzęt zaprezentowano dziś podczas konferencji prasowej.

– Jest to bardzo dobre urządzenie służące do rehabilitacji osób mających problemy z kończynami dolnymi – powiedział wicemarszałek Piotr Adamczyk. – A jest ich naprawdę bardzo dużo. Nawet około tysiąca osób rocznie korzysta z rehabilitacji w tym szpitalu.

Specjalistyczny Szpital Gruźlicy, Chorób Płuc i Rehabilitacji w Tuszynie to wyjątkowe miejsce na medycznej mapie Łódzkiego. Dysponuje dużym oddziałem rehabilitacji, mającym 55 łóżek, pozwalając pacjentom na odzyskanie pełnej sprawności.

Nowa bieżnia działa na zasadzie podciśnienia, „odejmując” pacjentom kilogramy, nawet do 80 proc. masy ciała. – Na przykład przy masie 80 kg, pacjent dźwiga zaledwie 16, dlatego czuje się trochę jak w kosmosie – mówi dr Anna Woźniakowska, specjalista fizjoterapii. – Bieżnia pomaga osobom, które nie mogą w pełni obciążać kończyn dolnych. Są to m. in. pacjenci po operacjach stawu skokowego, biodrowego, często po wypadkach.

Bieżnia kosztowała 200 tys. zł i została zakupiona ze środków Ministerstwa Zdrowia. Szpital w Tuszynie zakupił również nowy aparat ultrasonograficzny. Kosztował prawie 400 tys. zł, a środki na ten cel pochodzą z budżetu Urzędu Marszałkowskiego.

Podczas konferencji wicemarszałek Adamczyk zapowiedział również kolejne inwestycje w szpitalach wojewódzkich. Przypomnijmy, że w tegorocznym budżecie Sejmik Województwa Łódzkiego zabezpieczył aż ponad 132 mln zł na ochronę zdrowia.

W wydarzeniu oprócz Waldemara Kowalczyka, dyrektora szpitala, wzięli udział również Witold Małecki, burmistrz Tuszyna, radni wojewódzcy Dariusz Rogut i Elżbieta Nawrocka oraz radny powiatu łódzkiego wschodniego Sylwester Golus.

UDOSTĘPNIJ:
„Szanuj szewca swe
Karnawał w szkole.
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.