Bestialstwo pod Poddębicami
62-latek wywiózł swojego psa do lasu i tam przy pomocy kija zabił zwierzę a następnie zakopał. Przyznał się do czynu. Tłumaczył, że pies nie był dobrze wychowany i miał z nim sporo kłopotów.
62-latek wywiózł swojego psa do lasu i tam przy pomocy kija zabił zwierzę a następnie zakopał. Przyznał się do czynu. Tłumaczył, że pies nie był dobrze wychowany i miał z nim sporo kłopotów.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.