Atak Rosji na Ukrainę! Czy jesteśmy bezpieczni?
„Putin właśnie rozpoczął inwazję na Ukrainę na pełną skalę. Pokojowe ukraińskie miasta są atakowane. To jest wojna agresji. Ukraina obroni się i wygra. Świat może i musi powstrzymać Putina. Nadszedł czas na działanie” – napisał na Twitterze szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.
W Kijowie było słychać kilka eksplozji. Agencje informują też m.in. o wybuchach w Charkowie i Odessie.
Do sieci trafiły m.in. nagrania z Mariupola.
Są też nagrania z Charkowa.
W mediach są także nagrania świadczące o tym, że ludność cywilna opuszcza Kijów.
Ukraińska Straż Graniczna poinformowała, że atak Rosji na Ukrainę jest prowadzony także z obszaru Białorusi.
Ataki mają miejsce na granicach obwodów ługańskiego, sumskiego, charkowskiego, czernihowskiego i żytomierskiego oraz z Krymu.
„W zależności od sytuacji na granicy, straż graniczna wraz z Siłami Zbrojnymi Ukrainy i Gwardią Narodową Ukrainy odpowiada na atak ogniem” – podkreślają ukraińskie służby.
Przejazd czołgów na teren Ukrainy przez białoruską granicę pokazała CNN.
Na wydarzenia na Ukrainie reagują nasze władze. „W związku z atakiem Rosji na Ukrainę został zwołany w trybie natychmiastowym Komitet ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych” – poinformował rzecznik polskiego rządu Piotr Muller.
Czy Polska jest zagrożona? Rzecznik polskiego rządu ogłosił, że polska armia jest w pełnej gotowości.
Nasze wojska też są w pełnej gotowości. Będą zapadały formalne decyzje poszczególnych stopni. Odbywa się to wspólnie z głową państwa. Te rozmowy będą dzisiaj toczone. To też jest moment, aby oprócz sankcji nałożonych na Rosję, również wzmocnić wschodnią flankę Sojuszu Północnoatlantyckiego. Mam nadzieję, że takie decyzje będą zapadały – ogłosił Piotr Müller.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.