Armagedon w powiecie poddębickim. Drzewa spadały na domy!
Jednym z bardziej poszkodowanych z powodu wichur regionów był powiat poddębicki. Do piątku w południe strażacy interweniowali ponad 50 razy usuwając powalone drzewa.
To był prawdziwy armagedon – piszą do redakcji nasi czytelnicy. – Już dawno nie było takich wichur. Zniszczenia są w Poddębicach i na wsiach.
To prawda. Strażacy potwierdzają, że w centrum Poddębic wichura zerwała pokrycie dachu jednego z budynków.
– Z dachu domu zerwanych zostało kilka płyt eternitowych – mówi st. kpt. Radosław Ogrodowczyk, rzecznik prasowy KP PSP w Poddębicach. – Dach został zabezpieczony. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Drzewa powalone zostały na budynki w kilku miejscowościach pod Poddębicami. Zrywane też były dachy.
– W miejscowościach pod Poddębicami na szczęście też nie było poszkodowanych. W sumie silne podmuchy wiatru zerwały dachy w ośmiu budynkach. Cały czas usuwamy powalone drzewa i na pewno w ciągu najbliższych dni będziemy jeszcze wyjeżdżać do wiatrołomów – dodaje rzecznik poddębickiej straży pożarnej.
W walce z wichurami brało udział 13 jednostek – trzy JRG i dziesięć OSP.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.